Każdy akt solidarności czy spektakularnej obecności na oczach świata jest dla walczącej Ukrainy niezwykle ważny. Jej sportowcy walczą na wielu arenach świata, dedykując zaatakowanej ojczyźnie gole czy triumfy. Do meczu reprezentacji Ukrainy ze Szkocją w barażach mistrzostw świata nikt tu jednak nie ma głowy, a ukraińska reprezentacja nie miałaby nawet jak się do niego przygotować. Stąd decyzja FIFA o tym, by starcie Ukrainy ze Szkocją przełożyć na czerwiec przyjęta została z wdzięcznością. Wojna na Ukrainie. Serhij Rebrow chce wrócić Jak piszą ukraińskie media, dzisiaj wojna uniemożliwia grę w piłkę nożną. Rozgrywki ligowe zostały zawieszone, nie ma jak i gdzie zebrać reprezentacji. Kiedy jednak wojna w końcu się skończy, kraj będzie wymagał odbudowy - także jego futbol. W odbudowie ma pomóc np. Serhij Rebrow. Legendarny ukraiński piłkarz, a obecnie trener brał udział w jedynym jak dotąd występie Ukrainy na mistrzostwach świata - w 2006 roku w Niemczech, gdy doszła ona do ćwierćfinału. Serhij Rebrow w latach 2010-2017 prowadził Dynamo Kijów, ale potem wyjechał z Ukrainy. Pracował w Arabii Saudyjskiej, a obecnie jest trenerem Al-Ain w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Zapowiedział już jednak, że jest gotów wrócić do ojczyzny i pomóc w odbudowie miejscowej piłki nożnej, gdy tylko będzie to możliwe. CZYTAJ TAKŻE: Miną lata zanim będzie można zagrać z Rosją bez hańby Co więcej, Serhij Rebrow zadeklarował, że gdy tylko skończy sezon z Al-Ain, przyjedzie do Ukrainy, aby także chwycić za broń. - Zrobię to, chcę walczyć z najeźdźcą. jesteśmy jednością - tłumaczy. - Nie widzę szansy na kompromis, zwłaszcza z Putinem. On chce okupować całą Ukrainę. Walczymy o nasz kraj i chcemy decydować o własnym losie, a nie pozwalać innym na to. - Jesteśmy wdzięczni Polsce i Szkocji za to, że chcą zagrać towarzysko i przeznaczyć dochód na pomoc Ukrainie - piszą ukraińskie media i widzą w decyzji o przełożeniu meczu oraz możliwej decyzji o rozegraniu charytatywnego starcia wsparciem dla ich ojczyzny. - Nie poddajemy się w żadnej kwestii, także w walce o mundial - dodają. Lewandowski znowu strzela w LM - zobacz bramki!