Reprezentacja Polski wciąż czeka na nowego selekcjonera po tym, jak za porozumieniem stron rozwiązano kontrakt z Paulo Sousą. Prezes naszej federacji, Cezary Kulesza początkowo zapewniał, że nazwisko jego następcy poznamy do 19 grudnia, ale nic takiego nie miało miejsca. Zamiast tego w mediach huczy o potencjalnych kandydaturach i zwrotach akcji, dotyczących wyścigu po fotel najważniejszego, trenerskiego stanowiska w kraju. Marcel Koller odmówił PZPN. Oto powód W czwartkowy wieczór "Blick" przekazał, iż ofertę pracy z "Biało-Czerwonymi" odrzucił Marcel Koller, o czym osobiście poinformował włodarzy PZPN. Nazwisko to pojawiało się wcześniej w medialnych przeciekach, choć od dłuższego czasu na jego temat było już cicho, co nakazywało przypuszczać, że temat stał się "martwy". Jak więc widać, władze skutecznie utrzymują swoje negocjacje w tajemnicy.Dlaczego jednak 61-letni trener odmówił Polakom? Jak informuje serwis "Sportowefakty.wp.pl", powodem była operacja kolana, której niedawno się poddał. Trener obecnie nie jest w najlepszej kondycji (nie może chodzić) i zdecydował, że zdrowie jest aktualnie na pierwszym miejscu.Kto więc przejmie stery reprezentacji Polski? Medialnym faworytem długo był Adam Nawałka, lecz jego akcje, wobec informacji o Kollerze czy Andriju Szewczence, zdają się jednak nie być tak wysokie, jak ocenili to dziennikarze. Czytaj także:Oto kulisy negocjacji z Nawałką