Paulo Sousa odpiera głosy krytyków, którym nie spodobało się, że grająca w przewadze Polska straciła bramkę ze słabeuszem z Andory. - Jesteśmy trzecim krajem w Europie pod względem strzelonych bramek. Rozumie pan? Jest tyle potęg, z wieloma gwiazdami, a nas wyprzedzają tylko dwie spośród nich - wskazuje. CZYTAJ TEŻ: Sousa zaimponował po meczu w Andorze. Wystąpił w roli tłumacza! Polacy po wyprawie do Andory mają na koncie 29 bramek. Faktycznie, tylko Niemcy (32) i Dania (30) mają więcej trafień w eliminacjach do mundialu. Chyba takiej reprezentacji chcieliśmy. W erze Roberta Lewandowskiego, który za dwa tygodnie powinien podnieść w górę Złotą Piłkę. Ważny obrazek po czwartej bramce na Estadi Nacional: Lewandowski obejmuje Matty’ego Casha, z uśmiechem na twarzy do niego przemawia. Widać, że kapitan zaakceptował świeżo upieczonego Polaka. Nie tylko za uśmiech i pozytywną energię, ale przede wszystkim za piłkarską klasę. Niedzielan: Paulo Sousa przekonał Polaków do ofensywy - Dawno nie widziałem tak dobrze ofensywnie grającego zespołu. Potwierdzają się słowa Paulo Sousy, który na początku pracy z naszą kadrą apelował o czas. Teraz widać, że on go nie zmarnował - zwrócił uwagę Andrzej Niedzielan, który współkomentował mecz w Polsacie Sport. - Początkowo selekcjoner sam narzekał na niedostatki w wyszkoleniu technicznym. W końcu jednak pokazał, że jeśli głowy są dobrze nastawione, to potrafimy kreować sytuacje. Niedzielan: Mamy TurboCasha! Jak ocenia debiut Matty’ego Casha? - Fantastyczny debiut. Mieliśmy TurboGrosika, a teraz mamy TurboCasha. Pokazał swą inteligencję na boisku. Wyjście na pozycje, zagranie, gdy tylko widzi przed sobą przestrzeń, od razu ją atakuje. Z niesamowitą pewnością siebie - chwali obrońcę Aston Villi Niedzielan. Wiadomo, że grający w dziesiątkę rywal z drugiej setki rankingu FIFA nie jest wiarygodnym papierkiem lakmusowym, ale i tak z Cashem paleta ofensywna ekipy Sousy zyskuje kolejne barwy. Pan Andrzej przypomina, że drugą linię wspierał Robert Lewandowski, który przy współpracy z Piotrem Zielińskim, Mateuszem Klichem, Grzegorzem Krychowiakiem czy Damianem Szymańskim potrafił narobić niezłego zamieszania w szykach obronnych rywala. - Wreszcie potrafimy grać atakiem pozycyjnym, potrafimy dośrodkowywać, co nie było oczywistością. Pamiętamy, co Puchacz z Jóźwiakiem wyprawiali na mistrzostwach Europy. Rybus zagrał również fantastycznie. Do tego teraz dochodzi gra bez piłki na bardzo szybkiego Casha - wylicza Niedzielan. - Cash przyjechał, wyważył drzwi, wstawił je z powrotem, zamknął od środka i wyrzucił klucz. Ta prawa strona jest już po prostu dla niego zarezerwowana - uważa były napastnik. Niedzielan: Milik doskonale uzupełnia się z Lewandowskim Arkadiusz Milik po rocznej przerwie strzelił bramkę dla Orłów - poprzednią w towarzyskim meczu z Finlandią. Na dodatek pokazał, że potrafi na pamięć grać z "Lewym". Zapytaliśmy pana Andrzeja o to, czy wraca wielki Arkadiusz po dwóch kontuzjach zerwania więzadeł krzyżowych ? - Gdy po raz pierwszy zobaczyłem Arka na żywo, w derbach Górnego Śląska, to powiedziałem, że to jest chłopak na Ajax Amsterdam. Po nieudanej przygodzie w Augsburgu właśnie w Ajaksie się rozwinął. Tylko i wyłącznie problemy zdrowotne spowodowały, że on się zatrzymał w rozwoju, ale to piłkarz niezwykle utalentowany, kreatywny, jeżeli chodzi o operowanie piłką, mimo że jest dużą "dziewiątką". Widzimy też, jak on się doskonale uzupełnia z Lewandowskim. Nie widzę takiego wzajemnego się uzupełniania czy to u Buksy, Świderskiego, czy u Piątka. Mamy zatem duży kłopot bogactwa w ataku i bardzo dobrze. Nikt nie może się zdrzemnąć, bo za jego plecami czeka następny - twierdzi Andrzej Niedzielan. Graliśmy przeciwko amatorom z Andory, ale jednak wnioski można wyciągnąć na podstawie sposobu konstruowania ataków przez Polaków. - Kreacja, swoboda w operowaniu piką mogą imponować. To jest to podejście "zachodnie" - chwali Sousę Andrzej Niedzielan. Kiedy mecz Polska Węgry? Gdzie transmisja? Już w poniedziałek następny koncert Polaków. Na PGE Narodowym o godz. 20:45 zmierzą się z Węgrami w ostatnim akcencie fazy grupowej eliminacji do MŚ. Transmisja Polsat Sport Premium 1, Polsat Box Go i w TVP 1. Z Andory Michał Białoński, Interia