"Biało-Czerwoni" już w piątek mogą sobie zagwarantować udział w barażach o mundial. Stanie się tak, jeżeli pokonają Andorę, a Anglicy, w równolegle rozgrywanym meczu z Albanią nie stracą punktów. Mimo, iż rywal nie należy do najmocniejszych, stawka boju w niewielkim księstwie jest więc spora. Robert Gumny nie zagra Już wcześniej wiadomo było, że w spotkaniu nie będą mogli zagrać pauzujący za żółte kartki Jan Bednarek i Tymoteusz Puchacz. Bez nich Paulo Sousa do dyspozycji miał 24 powołanych zawodników. Ponieważ żaden nie uskarża się na problemy zdrowotne, Portugalczyk musiał podjąć trudną decyzję o skreśleniu jednego nazwiska, gdyż kadra meczowa liczyć może maksymalnie 23 graczy. Jak przekazał Kwiatkowski, wybór padł na Roberta Gumnego, gracza FC Augsburg. Co warte podkreślenia, team manager kadry zapowiedział w rozmowie z serwisem "Sportowefakty.wp.pl", że od pierwszej minuty na pewno pojawi się na murawie Robert Lewandowski.Mecz Andora - Polska rozpocznie się o 20:45. Transmisja m.in. w Polsat Sport Premium 1. TC