Cristiano Ronaldo i spółka rozpoczęli mecz kapitalnie - obejmując prowadzenie już w 2. minucie, po pierwszym w meczu celnym strzale (Sanchesa). Później jednak już tak dobrze nie było - w 33. minucie wyrównał Tadić, a w samej końcówce starcia, w 90. minucie bramkę na 2-1 dla przyjezdnych strzelił Mitrović. To Serbia zakończyła więc zmagania w grupie na pierwszym miejscu z dorobkiem 20 punktów. Portugalia straciła do niej trzy "oczka". Klęska Portugalii. Media komentują Media w kraju CR7 nie przebierają w słowach i traktują wynik niedzielnego meczu, jak i samą konieczność gry w barażach jak prawdziwą katastrofę. "Klęska. Mimo swoich argumentów Serbia była po prostu lepsza i wygrała zasłużenie" - pisze "A Bola"."O Jogo" zauważyła z kolei gigantyczną frustrację Ronaldo po końcowym gwizdku. Portugalczyk nie zareagował na chęć podziękowania za grę przez jednego z przeciwników i gdy ten podszedł z wyciągniętą ręką - nawet na niego nie spojrzał. Chwilę później bezranie rozłożył ręce, patrząc w kierunku nadchodzącego trenera, Fernando Santosa.Portugalia może być w barażach potencjalnym rywalem reprezentacji Polski. Choć obie ekipy w pierwszej ich fazie będą niemal na pewno rozstawione (Portugalia jest tego pewna, Polsce może odebrać taki przywilej tylko porażka w meczu z Węgrami i niekorzystny zbieg wyników w starciach innych grup), los może je skojarzyć w finale rywalizacji.Prześledź analizę sytuacji naszej kadry TC