Po pierwszej połowie meczu Polska - Węgry ekipa Paula Sousy do szatni schodziła w niezbyt dobrych humorach. Po golu Andrasa Schafera w 37. minucie spotkania rywale "Biało-Czerwonych" wysunęli się na prowadzenie. A forma Polaków nie dawała zbyt wielu nadziei na to, że rezultat niebawem zmieni się na korzystniejszy dla gospodarzy.To sprawiło, że już po 45 minutach gry internauci zasypali Twittera memami. Nastroje poprawiły się w 62. minucie, kiedy to Polacy, po bramce Karola Świderskiego, doprowadzili do wyrównania. I to właśnie strzelec gola został bohaterem memów. Drugi gol dla Węgrów okazał się decydującym ciosem. Polacy przegrali 1-2 na Stadionie Narodowym w Warszawie. To oznacza koniec passy "Biało-Czerwonych" na tym obiekcie. Przez siedem lat byli tam niepokonani... Mniej do śmiechu było kibicom, którzy przyszli na mecz. Po końcowym gwizdku sędziego wygwizdali zawodników. ROBERT LEWANDOWSKI NA IMPREZIE U MILIARDERA. DO SIECI TRAFIŁY ZDJĘCIA POLSKA - WĘGRY: LEWANDOWSKI NIE ZAGRA. "TO STRZAŁ W KOLANO"KP