Polska wygrała z San Marino 5-0, a bramki strzelali: Karol Świderski, Tomasz Kędziora, Adam Buksa, wracający po kontuzji Krzysztof Piątek plus jeden gol był samobójczy. Na liście strzelców nie ma Roberta Lewandowskiego, który grał do 66. minuty. To wydarzenie bez precedensu, bowiem do tej pory nie zdarzyło się nigdy, aby ten wybitny napastnik nie strzelił gola San Marino w meczu, w którym grał. We wrześniu 2013 roku Polacy wygrali z San Marino 5-1 bez bramki Roberta Lewandowskiego, ale on wówczas nie wystąpił w meczu. W pozostałych jeden z najsłabszych zespołów świata nie miał już na niego recepty. Robert Lewandowski - kat San Marino W 2008 roku Robert Lewandowski jako gracz Lecha Poznań pokonał bramkarza San Marino w swym debiucie. W 2009 roku zdobył gola w jedynej dwucyfrówce biało-czerwonych. W 2013 roku z pięciu goli wbitych rywalom w meczu wygranym 5-0 dwa padły łupem Roberta Lewandowskiego. Dwie bramki zdobył też we wrześniu w Serravalle.To zaledwie drugi mecz tych eliminacji mistrzostw świata bez bramki grającego lidera polskiej drużyny - Robert Lewandowski nie zdobył gola jedynie w starciu z Anglią w Warszawie, a w pierwszym meczu z Anglikami na Wembley nie wystąpił z powodu urazu.rana