Adam Buksa świetnie prezentuje się w MLS. W tym sezonie, w barwach New England Revolution strzelił już 10 goli. Adam Buksa po meczu Polska - Albania: Byliśmy pod presją Świetną formę Adama Buksy za oceanem, dostrzegł Paulo Sousa. Selekcjoner pozwolił 25-latkowi zadebiutować w kadrze. Piłkarz wyszedł od razu w pierwszym składzie, u boku Roberta Lewandowskiego. - Pracuję w klubie, aby grać w kadrze i wykorzystywać swoje szanse. Myślę, że dziś pokazałem się z niezłej strony, nabrałem doświadczenia. Czas pokaże, jakie będą moje dalsze koleje losu w kadrze - powiedział Buksa w rozmowie z TVP. Piłkarz zaliczył bardzo dobry debiut. Nie dość, że Polacy pokonali Albanię 4-1, to sam Buksa strzelił gola. Trafił do siatki w 44. minucie, wyprowadzając "Biało-Czerwonych" na prowadzenie 2-1. - Przede wszystkim bardzo się cieszę, ze wygraliśmy bardzo ważny mecz. Definiuje on nasze szanse na grę o mistrzostwa świata. Byliśmy pod presją, ale wygraliśmy zdecydowanie, choć wynik trochę zaburza obraz gry - podkreślił Buksa, przyznając, że przede wszystkim liczy się dla niego sukces drużyny. CZYTAJ TEŻ: Adam Buksa jak Robert Lewandowski - gol w debiucie i o punkty - W drugiej kolejności liczy się dla mnie, że strzeliłem gola. Różne myśli kołatały się w mojej głowie przed meczem. Apetyt rośnie w miarę jedzenia - dodał Buksa. MP