Już prawie miesiąc minął od chwili, gdy Paulo Sousa poinformował władze PZPN o chęci rozwiązania kontraktu. Decyzja Portugalczyka o opuszczeniu polskiej kadry była wielkim zaskoczeniem. Wszak jeszcze kilka tygodni wcześniej szkoleniowiec zapewniał, że będzie z "Biało-Czerwonymi" walczył o mundial w Katarze. Paulo Sousa nawet nie pożegnał się z polskimi piłkarzami Ostatecznie Sousa porzucił kadrę na rzecz brazylijskiego Flamengo. Z polskimi piłkarzami nawet się nie pożegnał. Mimo upływu czasu sprawa wciąż budzi wielkie emocje.Do całego zamieszania odnieśli się już Arkadiusz Milik i Kamil Glik. Teraz swoimi uwagami postanowił podzielić się Jan Bednarek. Defensor udzielił wywiadu dla "newonce.sport".CZYTAJ WIĘCEJ: KTO ZA SOUSĘ? SENSACYJNY POMYSŁ SMUDY! Jan Bednarek skomentował odejście Paulo Sousy - Nie jest to komfortowa sytuacja. Byliśmy wszyscy bardzo mocno skupieni na meczu z Rosją, a żegnaliśmy się w listopadzie z myślą, że Paulo Sousa jest naszym trenerem. Opowieści o tym, że jesteśmy rodziną, okazały się fałszywe - oznajmił.- Musimy jednak skupić się na tym, co sami mamy osiągnąć. Doszedł element motywacji - będziemy chcieli udowodnić trenerowi, że potrafimy awansować na mundial, a jego odejście potraktować jak dodatkowy bodziec. Pozostaje mi tylko życzyć mu powodzenia - zakończył.