Paulo Sousa po raz ostatni był w Polsce blisko miesiąc temu, gdy piłkarska reprezentacja naszego kraju przegrała na finiszu eliminacji mistrzostw świata z Węgrami. Co prawda dzień po bolesnej porażce miało dojść do rozmowy selekcjonera z prezesem PZPN Cezarym Kuleszą, ale szef federacji w ostatniej chwili odwołał spotkanie i przełożył je na okres po losowaniu barażów. W tym czasie Sousa przebywał w rodzinnej Portugalii i stamtąd obserwował poczynania kadrowiczów. W związku z epidemią koronawirusa zrezygnował m.in. z lotu do Włoch, gdzie miał spotkać się z kilkoma piłkarzami. Teraz jednak 51-latek pojawi się w Warszawie. Selekcjoner spotka się z Kuleszą Według informacji Interii Sousa ma w planach spotkanie z prezesem PZPN-u Cezarym Kuleszą. Do tego ma dojść we wtorek o godz. 11 w siedzibie związku przy ulicy Bitwy Warszawskiej. - Już po meczu z Węgrami ustalono, że prezes spotka się z trenerem jeszcze w tym roku. Z jednej strony rozmowa ma dotyczyć listopadowej porażki i tego wszystkiego, co stało się przy okazji tego meczu, z drugiej przyszłości, czyli wyjazdu do Rosji. PZPN chce przygotować dla kadry najlepsze możliwe warunki - słyszymy od osoby blisko związanej z kadrą. Sousa nie obejrzy Ekstraklasy Jednocześnie Sousa nie pojawi się na żadnym meczu Ekstraklasy. I to mimo, iż w środę Raków Częstochowa gra z Górnikiem Zabrze, a Legia Warszawa z Zagłębiem Lubin. Według wstępnego planu selekcjoner do Portugalii wróci we wtorek wieczorem. Sousa nie weźmie również udziału w spotkaniu z trenerami zdającymi egzaminy UEFA Pro. Tu na przeszkodzie stanęła czwarta fala epidemii koronawirusa. W związku z wysoką liczbą zachorowań PZPN podjął decyzję o rezygnacji z organizacji stacjonarnego kursu. Nie odbędzie się też kurs online. Jeżeli pozwoli na to sytuacja epidemiologiczna, trenerzy spotkają się dopiero pod koniec stycznia. Także z selekcjonerem. Sebastian Staszewski, Interia