Zarząd PZPN wciąż nie wybrał nowego selekcjonera reprezentacji Polski. <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-eliminacje-ms-2022/polacy/news-nawalka-selekcjonerem-pzpn-po-posiedzeniu-zarzadu,nId,5779391" target="_blank">Dzisiejsze zebranie nie przyniosło wiążących decyzji</a>. - Prezes poinformował Członków Zarządu, że trwają negocjacje z kandydatami na trenera - czytamy w komunikacie opublikowanym przez federację. Kto będzie nowym selekcjonerem? Zamieszanie wciąż trwa W mediach wieszczono, że Adam Nawałka jest o krok od przejęcia kadry, jednak sprawa wciąż nie została sfinalizowana. Szkoleniowiec miał nawet kompletować swój sztab. W nim mogą się znaleźć m.in. Łukasz Piszczek czy <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-jerzy-dudek-znow-w-reprezentacji-polski-wazna-rola-dla-byleg,nId,5777014" target="_blank">Jerzy Dudek</a>.CZYTAJ TAKŻE: <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-pzpn-podjal-decyzje-ws-nowego-trenera-kadry-u-19-jest-oficja,nId,5779382" target="_blank">PZPN PODJĄŁ DECYZJĘ WS. NOWEGO TRENERA KADRY U-19. JEST OFICJALNE POTWIERDZENIE</a> Jeśli nie Nawałka, to kto? Jest nowy faworyt! "Przegląd Sportowy" sugeruje, że w tej sprawie doszło do wielkiego zwrotu akcji. Negocjacje z Nawałką dobiegły końca, nawet ustalono warunki ewentualnej współpracy, jednak w PZPN biorą pod uwagę inne kandydatury. Na faworyta wyrasta Andrij Szewczenko. Były ukraiński napastnik w ostatnim czasie prowadził Genoę. Z klubu Serie A <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-eliminacje-ms-2022/polacy/news-kandydat-na-selekcjonera-reprezentacji-polski-stracil-prace-,nId,5771416" target="_blank">został jednak zwolniony w minioną sobotę</a>. Już wcześniej włoskie media sugerowały, że Szewczenko jest na celowniku PZPN. Dziś "Przegląd Sportowy" przekonuje, że to właśnie Ukrainiec prowadzi w wyścigu do objęcia polskiej kadry. Adam Nawałka spadł na drugie miejsce.Co więcej - prezes Kulesza jest w trakcie negocjacji z Szewczenką. 45-latek przed ewentualnym podpisaniem umowy z PZPN musi najpierw ustalić warunki rozstania z Genoą. W niej miał inkasował 2 mln euro za sezon.