Od lipca czekamy na debiut Tymoteusza Puchacza w Bundeslidze i wiele wskazuje na to, że jednak się go nie doczekamy. Niedawny podstawowy gracz Lecha Poznań i reprezentant Polski nie tyle stracił, co w ogóle nie dorobił się miejsca w składzie Unionu Berlin, który zapłacił za niego 2,5 mln euro. Wymarzony transfer zawodnika Lecha okazał się kompletnym niewypałem, a Tymoteusz Puchacz częściej widywany jest w Poznaniu niż na niemieckich boiskach. Tymoteusz Puchacz zagrał tylko w Lidze Konferencji Niemiecki "Bild" pisze, że nie rozumie jaki jest sens dalszego pobytu reprezentanta Polski w Berlinie. - Nie ma to uzasadnienia, on nie odgrywa w Unionie najmniejszej roli - uważa. Gazeta przypomina, że Tymoteusz Puchacz pomógł Unionowi Berlin jedynie w Lidze Konferencji, gdzie wystąpił w meczach z Feyenoordem Rotterdam, Maccabi Hajfa i w jednym starciu ze Slavią Praga.Polaka zabrakło w kadrze meczowej aż w 15 meczach. Pozyskać chce go Trabzonspor NK z Turcji.