Choć jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się to nierealne, to jednak wszystko wskazuje na to, że już za kilka dni doczekamy się debiutu Matty'ego Casha w reprezentacji Polski. Paulo Sousa powołał zawodnika Aston Villi na zgrupowanie przed meczami eliminacji mistrzostw świata z Andorą i Węgrami i wydaje się niemal pewne, że Cash dostanie swoją szansę. Matty Cash w reprezentacji Polski Z tej okazji udzielił bardzo długiego wywiadu "Guardianowi", w którym opisuje nie tylko to, jak czuje się przed pierwszym zgrupowaniem, ale również w jaki sposób jego rodzina znalazła się w Wielkiej Brytanii i jak skomplikowany były jej losy.- Dziadka nie ma z nami już sześć lat. Z pewnością byłby bardzo dumny widząc mnie w reprezentacji Polski - powiedział w rozmowie z "Guardianem" Cash.Ryszard Tomaszewski, dziadek Casha ze strony matki, urodził się trzy lata przed wybuchem II wojny światowej w Stanisławowie, który wówczas był częścią II RP, a obecnie znajduje się na Ukrainie (i nazywa się Iwano-Frankowsk). Ojciec Ryszarda, Władysław zginął w wojnie, która miasto, a zamieszkująca je ludność ucierpiała najpierw z rąk nazistów, a następnie Armii Czerwonej. W 1940 roku Ryszard wraz z matką i dwiema siostrami został wywieziony do obozu pracy na Syberii, gdzie przebywali przez dwa lata. Nowy program zaraz po końcowym gwizdku spotkań Polaków. Interia Sport - Gramy Dalej! Kiedy po amnestii ogłoszonej przez Stalina rodzina została zwolniona, udała się do Iranu, następnie do Indii, by zakotwiczyć na dłużej w okolicach jeziora Tanganika. Po sześciu latach rodzina statkiem wróciła do Europy i osiedliła się w Liverpoolu, gdzie osiadła na stałe, rozpoczynając nowy etap w swoim życiu.W 1964 roku Ryszard poznał Polkę Janinę, którą poślubił i z którą miał córkę Barbarę, czyli matkę Matty'ego Casha. Jego ojciec Stuart Cash był piłkarzem i grał w takich klubach jak Chesterfield, Brentford i Rotherham.- Mam krewnych w Polsce, ale nigdy ich nie odwiedziłem ani nie spotkałem. Moja mama jest jednak z nimi w kontakcie i są bardzo podekscytowani moim debiutem w kadrze - mówi Cash i dodaje, że już nie może się doczekać przyjazdu do naszego kraju. - Reakcja ludzi w mediach społecznościowych była niesamowita. Nie mogę doczekać się, kiedy ich poznam. Mówię tylko kilka słów po polsku, ale moja mama mówi płynnie i pomaga mi odświeżyć język.KK