Tabelę grupy G sprawdzić można TUTAJ. U Norwegów brakowało kontuzjowanego Erlinga Haalanda. Brak napastnika Borussii Dortmund był bardzo widoczny. Ekipa ze Skandynawii wyraźnie bowiem przeważała, ale miały też spory problem z wykańczaniem swoich akcji.Tych za wiele nie stwarzali Łotysze, u których w ataku zagrał piłkarz Rakowa Częstochowa Vladislavs Gutkovskis. Nie miał jednak za wiele okazji pod bramką. W efekcie do przerwy mieliśmy bezbramkowy remis. Szczęście, a potem kontuzja bramkarza Łotwy W drugiej połowie nadal Norwegowie byli aktywniejsi. Najwięcej zagrozenia stwarzał Mohamed Elyounoussi. Najpierw, w 60. minucie minął bramkarza i skierował piłkę w stronę bramki. Wydawało się, że nastąpi otwarcie wyniku, ale futbolówkę z linii bramkowej wybił Antonijs Cernomordijs.W kolejnej akcji Elyounoussi znalazł się w sytuacji sam na sam. Przegrał jednak pojedynek z Robertseem Ozolsem. Jednak łotewski bramkarz mocno ucierpiał, doznając rozcięcia łuku brwiowego. Wydawało się, że nie będzie w stanie kontynuować gry. Do wejścia szykował się już rezerwowy golkiper Rihards Matrevics, ale po opatrzeniu przez lekarzy reprezentacji Łotwy Ozols wrócił do gry. Nieuznany gol i bezbramkowy remis Norwegii z Łotwą W 80. minucie Ozols w końcu został pokonany. Po wrzutce z prawej strony, głową zagranie przedłużył Alexander Sorloth, a akcję skutecznie zamknął Elyounoussi. Znowu jednak nie miał szczęścia. Był na spalonym i gol nie został uznany. W efekcie mecz skończył się bezbramkowym remisem, a Norwegia straciła drugie miejsce w grupie G. Ma co prawda tyle samo punktów, co Turcja - 18, ale to podopieczni Stefana Kuntza zostali wiceliderem grupy, po pokonaniu Gibraltaru 6-0. Liderem jest Holandia, która ma tylko punkt więcej od Turcji i Norwegii, które walczą o udział w barażach o awans do MŚ 2022. MP