Ani prezes Kulesza, ani nikt inny przy ul. Bitwy Warszawskiej 1920 r. nie ma wątpliwości, że niedzielnym telefonem, którym zakomunikował wolę rozstania, Sousa zatrzasnął sobie drzwi do szatni reprezentacji Polski. Bez względu na to, jak zakończy się kwestia prawna rozwiązania współpracy z Portugalczykiem. Kulesza chce działać zespołem Kulesza, zwołując na najbliższą środę zarząd, pokazał, że chce wraz ze swymi współpracownikami rozwiązać kryzys, jaki spowodował dezerter Sousa. Dlatego wraz z wiceprezesami: Wojciechem Cyganem, Mieczysławem Golbą, Adamem Kaźmierczakiem, Henrykiem Kulą, Maciejem Mateńką i 12 członkami zarządu (m.in. Paweł Wojtala, Radosław Michalski, Karol Klimczak, Jakub Tabisz) zastanowi się, komu powierzyć stery reprezentacji Polski. To odróżnia Kuleszę od poprzedniego prezesa Zbigniewa Bońka, który selekcjonerów wybierał w pojedynkę, a zarząd jedynie zatwierdzał jego decyzję. Tak było w styczniu zeszłego roku, gdy prezes Boniek postanowił zwolnić Jerzego Brzęczka i zastąpić go Sousą.- Zanim wybierzemy następcę Paulo Sousy, chcę posłuchać moich współpracowników. Niech każdy się wypowie, po to jest zarząd - powiedział Interii prezes Cezary Kulesza. Kto za dezertera Sousę? Nawałka faworytem Faworytem do objęcia schedy po Sousie pozostaje Adam Nawałka, który z powodzeniem prowadził kadrę zwłaszcza podczas Euro 2016, awansował z nią na MŚ 2018 r. by zrezygnować z funkcji po niepowodzeniu na mundialu. Atutem Nawałki jest jego charyzma i znajomość z liderami kadry. Kandydatem numer "dwa" jest Czesław Michniewicz, który nieraz eliminował wyżej notowanych przeciwników. Na giełdzie padają też nazwiska Michała Probierza i Piotra Nowaka. Prawnicy PZPN-u przeanalizowali kontrakt Sousy. - Będziemy oczekiwać odszkodowania. Kontrakt z selekcjonerem Sousą był dobrze sporządzony. Ktoś powie, że można by tam wprowadzić karę umowną za zerwanie kontraktu, dajmy na to w wysokości pięciu milionów euro, ale przecież druga strona też by zażądała podobnego zabezpieczenia - zapewnia Interię prezes Cezary Kulesza. Kiedy baraż Rosja - Polska? PZPN ma świadomość, że nowy selekcjoner będzie miał ekstremalnie mało czasu, by przygotować zespół do batalii o mundial z Rosją. Baraż ze "Sborną" rozegramy na Łużnikach już 24 marca, o godz. 18. - Jeśli Sousa faktycznie odejdzie, to nie będzie łatwo. Gdyby nawet dziesięciu Mourinho przyjechało, też by miało gigantyczny problem - uważa w rozmowie z Interią były selekcjoner Franciszek Smuda. MiBiCZYTAJ TEŻ: PZPN uruchomił prawników. Kto następcą Paulo Sousy? Jakub Kwiatkowski ostro o Paulo Sousie: Poczułem się oszukanyAntoni Piechniczek o zamiarach Paulo Sousy: Przestraszył sięLuis Cristovao: Trudno zrozumieć ten zwrot Paulo SousyTomasz Hajto ostro o Paulo Sousie: To koń trojańskiBoniek: Sousa nie może rozwiązać umowy bez konsekwencjiCezary Kulesza dla Interii: Nie ma zgody na rozwiązanie umowy Paulo SousyPaulo Sousa chce odejść z reprezentacji Polski! Portugalczyk poprosił o rozwiązanie umowy