Po tym, jak Paulo Sousa zaskoczył całą piłkarską Polskę, przyjmując pracę w ekipie Flamengo, Cezary Kulesza stanął przed trudnym zadaniem, jakim jest znalezienie nowego selekcjonera. - Ofert dostajemy sporo, i to z całego świata. Ale skupiam się tylko na kilku z nich. Wielu nazwisk nie biorę pod uwagę. Mogę na przykład zdradzić, że nie rozpatruję Juergena Klinsmanna, chociaż media twierdzą, że chciałby prowadzić naszą reprezentację. Chęć do pracy zgłosił Avram Grant, który ma nawet polskie korzenie, ale jego również nie biorę pod uwagę. Tak samo jak Dicka Advocaata... - zdradził Cezary Kulesza w rozmowie opublikowanej w piątek na łamach Interii. Kto zastąpi Paulo Sousę? Cezary Kulesza rozmawia z kandydatami W weekend prezes PZPN nie próżnował i spotkał się z jednym z kandydatów na posadę selekcjonera naszej kadry, jakim jest Fabio Cannavaro. Na antenie Viaplay Cezary Kulesza docenił fakt, że słynny Włoch przyleciał do Polski, lecz przyznał przy tym, że w trakcie rozmowy nie padła żadna obietnica. Odniósł się także do kandydatury Adama Nawałki.- Adama Nawałki nie ma w Polsce, ale postaram się skontaktować z Adamem, jeżeli mi się uda - przyznał prezes PZPN. Casting na nowego selekcjonera reprezentacji Polski wciąż trwa, a jego nazwisko powinniśmy poznać już w tym miesiącu. Często padająca w tym kontekście data to 19 stycznia. TB