Napięta sytuacja to pokłosie zbrojnej agresji Rosji na Ukrainę, rozpoczętej w czwartek i trwającej nieustannie kolejną dobę. W niedzielny wieczór swój bojkot meczów z Rosjanami podtrzymali Czesi i Szwedzi. Reprezentacje tych krajów zmierzą się w półfinale barażowym. Jego zwycięzca miał grać z lepszym z pary Rosja - Polska w decydującym meczu o awans na mundial w Katarze. - Już wcześniej daliśmy do zrozumienia, że nie chcemy konfrontować się z Rosją w tych okolicznościach rosyjskiej inwazji na Ukrainę i tak jest do odwołania" - stwierdził szef szwedzkiej federacji Karl-Erik Nilsson, mówiąc, że jest niezadowolony z decyzji światowych władz futbolu. Tymczasem FIFA w niedzielnym komunikacie podkreśliła, że jest w kontakcie z federacjami Polski, Czech i Szwecji. "W związku ze zbliżającymi się barażami (...) FIFA przyjęła do wiadomości stanowiska wyrażane w mediach społecznościowych przez Polski Związek Piłki Nożnej, Związek Piłki Nożnej Republiki Czeskiej oraz Szwedzki Związek Piłki Nożnej i już nawiązała dialog ze wszystkimi tymi federacjami. FIFA pozostanie w bliskim kontakcie, aby wspólnie znaleźć odpowiednie i akceptowalne rozwiązania" - poinformowano. Piątek, Zieliński, Szczęsny - zobacz, jak grali w Serie A Do bojkotu meczów z udziałem Rosjan dołączają inne związki. Angielska Federacja Piłkarska (FA) poinformowała w niedzielnym oświadczeniu, że nie będzie grała z Rosją w jakichkolwiek rozgrywkach międzynarodowych w "przewidywalnej przyszłości". Tym samym tropem podążyła piłkarska federacja Walii. Również Albania zapowiedziała, że do czasu "zakończenia okupacji Ukrainy" nie weźmie udziału w meczu z Rosją. Te drużyny mają spotkać się w nowej edycji Ligi Narodów UEFA. Wojna na Ukrainie. Kulesza apeluje do całej Europy! We Francji prezes tamtejszej federacji piłkarskiej Noel Le Graet - jednocześnie działacz FIFA - powiedział, że skłania się ku wykluczeniu Rosji z mistrzostw świata. W niedzielę Zbigniew Boniek, wiceprezydent Europejskiej Unii Piłkarskiej (UEFA) i były prezes PZPN, w oświadczeniu dla PAP przekazał m.in., że nie wyobraża sobie udziału drużyn rosyjskich w międzynarodowych wydarzeniach sportowych. "Mam na myśli nie tylko sankcje, ale też obawy o to, co mogłoby się stać podczas takich imprez" - dodał. Tymczasem krótko przed północą prezes PZPN Cezary Kulesza zaapelował do całej piłkarskiej Europy o jedność. "W związku ze skandaliczną decyzją FIFA, PZPN wysłał dziś pismo do wszystkich federacji w Europie. Przedstawiliśmy w nim nasze stanowisko i zachęciliśmy, aby stanęli u naszego boku. Bo tylko zjednoczeni będziemy silni. Żadnej pobłażliwości dla rosyjskiej agresji na Ukrainę!" - poinformował na Twitterze. ZOBACZ TAKŻE: