Artiom Dziuba to jeden z najlepszych piłkarzy rosyjskich ostatnich lat. 33-letni piłkarz Zenita St. Petersburg debiutował w "Sbornej" już w 2011 roku, w meczu z Grecją. Wziął udział w Euro 2016, w rozgrywanych w Rosji mistrzostwach świata 2018 roku, wreszcie także podczas niedawnego Euro 2020 był ważną postacią zespołu selekcjonera Stanisława Czerczesowa. Były trener Legii Warszawa został jednak po Euro 2020 zwolniony, a nowy selekcjoner Walerij Karpin nie widział Artioma Dziuby w kadrze. Nie wystawił go w rozgrywanych we wrześniu meczach eliminacji mistrzostw świata przeciwko Chorwacji, Cyprowi i Malcie. To była najdłuższa przerwa w grze Artioma Dziuby w kadrze od zeszłego roku, kiedy to został zawieszony po wypłynięciu do sieci skandalicznego filmiku z jego udziałem. Rosyjski piłkarz na tym filmie masturbuje się do głosu prezenterki Marii Orzul, z którą kiedyś spotykał się Dziuba. Dziennikarka miała wtedy męża. Eliminacje MŚ 2022. Rosja bez Dziuby Jak podają teraz rosyjskie media, Walerij Karpin odbył rozmowę z Artiomem Dziubą. Rozmowę telefoniczną, w trakcie której zawodnik zrezygnował z gry w reprezentacji narodowej Rosji. - Zapytałem go, czy jest gotowy grać w kadrze. Odpowiedział, że nie - relacjonuje selekcjoner Karpin. Z kolei Artiom Dziuba powiedział dziennikarzom, że w związku ze swoją słabszą formą i trudami Euro 2020, które jeszcze odczuwa, nie chce zajmować czyjegoś miejsca w kadrze na ważne, październikowe mecze reprezentacji Rosji w eliminacjach mistrzostw świata. Jak podkreślił, to rozwiązanie tymczasowe. Być może do kadry jeszcze wróci. Media rosyjskie jednak piszą o konflikcie między Walerijem Karpinem a zawodnikiem, który emocjonalnie był bardzo związany z poprzednim selekcjonerem.CZYTAJ TAKŻE: Artiom Dziuba: Nie radzimy sobie z presją