Jego pudło w pierwszej połowie meczu było spektakularne. Komentator aż zawył, gdy w czystej sytuacji piłka poszybowała nad poprzeczkę, wysoko w trybuny. Neymar był jednak wyróżniającą się postacią meczu, motorem napędowym brazylijskich akcji, jednakże marnował okazje i pudłował. Widać było jego irytację. Bramka dla Brazylii padła w 64. minucie, kiedy to Everton Ribero z Flamengo (nie mylić z Evertonem Soaresem z Benfiki) dobił piłkę po kolejnym nieudanym strzale Neymara. Canarhinos wygrali 1-0 z coraz słabszą reprezentacją Chile, która nie przypomina wspaniałego zespołu sprzed kilku lat. Neymar nie mógł tego znieść. W doliczonym czasie dostał żółtą kartkę za niesportowe zachowanie, gdy w swoim starym stylu zaatakował rywala za rzekomy faul. Prasa i kibice go za to krytykują. - Nikt cię nie faulował - piszą. - Naprawdę, tak trudno ograć Chile bez robienia cyrku?CZYTAJ TAKŻE: Czy to koniec wspaniałej drużyny Chile? Jest coraz gorzejBrazylia nie ma powodów do zmartwień, jeśli chodzi o tabelę eliminacji mistrzostw świata Katar 2022 w Ameryce Południowej. Prowadzi z kompletem punktów w siedmiu meczach, wygrała m.in. wyjazdowe mecze nie tylko z Chile, ale także z Urugwajem i Paragwajem. Można spodziewać się szybkiego awansu na mundial. Mundial 2022. Argentyna goni Brazylię Druga ze stratą już sześciu punktów jest Argentyna, także niepokonana na kontynencie, ale z trzema remisami. Teraz Argentyńczycy wygrali na wyjeździe z Wenezuelą 3-1, a wydarzeniem meczu były ataki gospodarzy na Leo Messiego. Po takim ataku wenezuelski piłkarz Adrian Martinez wyleciał z boiska. Gole dla Argentyny strzelali Lautaro Martinez z Interu Mediolan oraz jego kolega klubowy Joaquin Correa i Angel Correa z Atletico Madryt. Dla Wenezueli trafił Yeferson Soteldo, ale z rzutu karnego w doliczonym czasie. Na miejscach premiowanych awansem na mundial (a są to cztery czołowe miejsca, piąty zespół zagra w barażu) znajdują się także Ekwador i Urugwaj. Ekwadorczycy wygrali 2-0 z Paragwajem, a Urugwaj zremisował na wyjeździe z zespołem Peru 1-1. Prowadzenie peruwiańskiej drużynie dał Renato Tapia, a wyrównał Giorgian de Arrascaetan. Tyle samo punktów, co Urugwaj, ma Kolumbia, która w La Paz straciła punkty z Boliwią po remisie 1-1.Nadal poza strefą awansu jest niedawna rewelacja i uczestnik rosyjskiego mundialu, zespół Peru. Ma tylko pięć punktów i do miejsca barażowego traci cztery punkty.Wyniki tej kolejki w Ameryce Południowej: Chile - Brazylia 0-1, Wenezuela - Argentyna 1-3, Boliwia - Kolumbia 1-1, Ekwador - Paragwaj 2-0, Peru - Urugwaj 1-1W niedzielę w tych eliminacjach dojdzie do hitowego starcia Brazylii z Argentyną.