Mecz Polska - Anglia odbędzie się w środę 8. września o godz. 20.45. Jako pierwszy wypowiadał się na konferencji pomocnik Jakub Moder. O nastrojach przed meczem z Anglią: Atmosfera jest pozytywna, na pewno wyjdziemy zmotywowani, żeby wygrać, walczyć o pełną pulę. Jeśli chodzi o porównanie, to poprzednim razem z Anglią graliśmy bez Roberta Lewandowskiego, a wiemy, jak on jest dla nas ważny. To będzie dla nas wartość dodana. Będzie nam brakować Piotra Zielińskiego. Do każdego meczu trzeba się przygotować inaczej. Gramy z drużyną teoretycznie wyżej notowaną od nas, więc plan będzie inny niż na mecze z San Marino czy Albanią. Wiemy, że Anglia to wicemistrz Europy, jesteśmy świadomi, jaką jakość ma ten zespół. Musimy wyjść zdyscyplinowani w defensywie. To będzie kluczem. O indywidualnym awansie Modera w hierarchii w kadrze: Starałem się dawać sygnały, grać dobre mecze w reprezentacji oraz w klubie. Nie jestem zaskoczony, że to się tak potoczyło, bo ciężko na to pracowałem. Czy remis byłby satysfakcjonujący:Nastawiamy się na zwycięstwo. Czy remis będzie dobrym wynikiem? To łatwiej będzie powiedzieć po meczu, bo spotkanie może się różnie potoczyć. Walczymy o pełną pulę, bo czujemy oddech Węgrów czy Albanii za naszymi plecami. Przy dobrym wyniku z Anglikami będziemy się starali "atakować" pierwsze miejsce w grupie. Na ile jest innym graczem niż pół roku temu: Piłkarsko specjalnie się nie zmieniłem, ale zagrałem trochę więcej spotkań w lidze angielskiej. Ta liga kształtuje mnie jako zawodnika. Staram się cały czas budować swoją pozycję w klubie i reprezentacji. Jestem młodym zawodnikiem i cały czas się rozwijam. Zakładu żadnego z klubowymi kolegami o mecz z Anglią nie było. Poważnie do tego spotkania podchodzimy, bo wiemy, jaka jest stawka tego meczu. O indywidualnych zadaniach Modera na ten mecz:Na pewno Anglia w defensywie będzie lepiej zorganizowana niż San Marino i trudniej będzie grać takie piłki, jak wtedy. Może być tak, że będziemy mieć dwie lub trzy takie sytuacje w meczu. Patrząc na to, w jakiej formie są nasi napastnicy, to myślę, że będziemy w stanie coś strzelić. W drugiej kolejności, wypowiedział się selekcjoner kadry Polski Paulo Sousa: - Piotr Zieliński nie zagra w tym meczu - potwierdził selekcjoner. O przygotowaniu do meczu: Gareth Southgate będzie starał się prawdopodobnie nieco zmienić ustawienie w meczu z nami. Możliwe, że zagra trzema obrońcami. My na Wembley zagraliśmy dobrze, zwłaszcza w drugiej połowie. Wiemy oczywiście, że Anglia ma kluczowych piłkarzy, musimy być przygotowani na ich intensywność gry, bo oni są do tego nawykli w lidze angielskiej. Musimy utrzymywać mentalność, którą pokazywaliśmy w większości dotychczasowych meczów. Tracenie bramek to część futbolu. Pan jest skoncentrowany na tym, że tracimy gole, a my - od kiedy przyszedłem - staramy się koncentrować na ich strzelaniu. Podkreślałem, że będziemy pracować nad naszą ofensywą. Oczywiście Robert Lewandowski jest dla nas jak Leo Messi dla Argentyny czy Cristiano Ronaldo dla Portugalii - kluczowy. To są wyjątkowi piłkarze, ale oni nie pracują sami. Dzięki energii takiego piłkarza jak Robert, możemy zrobić różnicę. Ale drużyna się rozwija i daje szansę Robertowi, by pokazywał wyjątkowe rzeczy. Kontuzjowani obecnie Arek Milik i Krzysztof Piątek są dla nas kluczowymi napastnikami. Na Euro stworzyliśmy dobrą liczbę sytuacji podbramkowych, nie byliśmy natomiast wystarczająco skuteczni. Przeciwko Albanii natomiast tę skuteczność pokazaliśmy. O wyjątkowości meczów z Anglią:To zawsze wyjątkowa sprawa mierzyć się z czołowymi piłkarzami, to daje możliwość rozwoju, również w sensie mentalnym. Sposób, w jaki analizujemy rywali, podejmujemy decyzje itd. - kiedy wymaga to od nas wyjątkowych wyzwań, daje możliwość rozwoju. Chcemy napisać nowy rozdział w historii polskiego futbolu, byliśmy blisko tego na Wembley. Już zresztą coś nowego stworzyliśmy, napisaliśmy. Zespół w drugiej połowie zagrał tak, że zmusił Anglików do popełnienia wielu błędów. Myślę, że już teraz piszemy taki nowy rozdział, bo nasza drużyna ma taką mentalność, że chce obecnie wygrywać z każdym rywalem. Mentalność, którą chcę zobaczyć w naszej drużynie to taka mentalność, by nie czekać na to, co zrobi rywal, by wywierać na przeciwniku presję i zmuszać do błędów. Musimy być do tego w naszej optymalnej formie. Kluczowy aspekt na jutrzejszy mecz to, by jak najrzadziej gra była toczona blisko naszej bramki. Trzeba ją oddalać od naszej bramki. Mam nadzieję na poprawienie w jutrzejszym meczu skuteczności. Mamy tego pecha, że nie możemy cieszyć się obecnie zdrowiem wszystkich naszych najważniejszych piłkarzy jednocześnie. Zespołowo, musimy być lepsi w asekuracji defensywnej i w manewrach obronnych. Indywidualne oceny niektórych graczy:Adam Buksa być może zagra od początku lub wejdzie w trakcie meczu. To ten zawodnik zrobił ostatnio na mnie największe wrażenie, również swoimi statystykami. Karol Linetty jest jednym z najlepiej fizycznie przygotowanych naszych pomocników. To topowy piłkarz. Będziemy w meczu z Anglią wymagać wysokiej intensywności zarówno z piłką, jak i bez piłki. Jestem przekonany, że Karol będzie miał znaczący wpływ na jutrzejszy mecz. W odniesieniu do pytania o zachowanie polskich kibiców, w kontekście obaw dziennikarzy na Wyspach:Kulturowo to wy znacie bardziej polskich kibiców niż ja. Ale uważam, że zawsze pokazują pasję i miłość do futbolu, chcą przekazywać piłkarzom pozytywną energię i jestem przekonany, że w meczu z Anglią też tak będzie, że popchną nas do zwycięstwa. JK