Po występie na Euro 2020, które było debiutem Macedonii Północnej na imprezie rangi mistrzowskiej, kibice piłki nożnej w tym kraju dość niespodziewanie stanęli przed szansą, by obejrzeć swoich ulubieńców na mistrzostwach świata. Reprezentacja tego kraju po dziewięciu kolejkach zajmowała w tabeli grupy J drugą pozycję, dającą szansę gry w barażach o awans na turniej w Katarze. Macedończycy byli w dobrej sytuacji, bo wszystko było w ich rękach i nogach. Toczyli bowiem korespondencyjny pojedynek z Rumunami, którzy na wyjeździe grali z Liechtensteinem, ale podopieczni Blagoja Milevskiego nie musieli oglądać się na rywali, bo wygrana z Islandią, nie mającą już żadnych szans na awans, zapewniała im drugą pozycję. Macedonia Północna - Islandia: Świetny początek gospodarzy Już podczas hymnu, zaśpiewanego z niezwykłą werwą przez niemal cały stadion, czuć było, że to szczególne spotkanie dla całego kraju, a piłkarze grają nie tylko o swoje marzenia. I już w 7. minucie do ich realizacji przybliżył wszystkich Ezgjan Alioski, który dostał podanie w boczną strefę pola karnego i uderzył mocno, z ostrego kąta, tuż przy słupku, pokonując niepewnie interweniującego Eliasa Olafssona. Islandzki golkiper mógł i powinien zachować się lepiej przy tym strzale. Po zdobytej bramce gospodarze ruszyli do ataku, ale Islandczycy dość szybko się otrząsnęli i zaczęli stawiać większy opór. Choć odmłodzona drużyna z północy Europy nie miała już szans na awans, to grała bardzo ambitnie, dzięki czemu mecz się wyrównał.W 40. minucie gospodarze po raz kolejny umieścili piłką w siatce. Po strzale Alioskiego islandzki golkiper odbił piłkę przed siebie, ta trafiła wprost pod nogi Darko Churlinova, a ten skierował ją do siatki. Sędzia, po analizie VAR, zdecydował się jednak nie uznawać tego trafienia, ponieważ dopatrzył się spalonego. Do przerwy wynik już nie uległ zmianie, ale dla Macedonii Północnej był to korzystny rezultat, zapewniający im grę w barażach. El. MŚ: Goście zaskoczyli Macedończyków Choć gospodarze prowadzili tylko jedną bramką, to przez pierwsze 45 minut kontrolowali to spotkanie i byli zespołem wyraźnie lepszym. Po przerwie jednak obraz gry uległ zmianie i Islandczycy odważniej ruszyli do przodu, a gracze z Macedonii Północnej jakby zadowolili się skromnym prowadzeniem. I to okazało się dla nich zgubne. W 54. minucie, po dośrodkowaniu w pole karne z głębi pola, Brynjar Bjarnason zgrał piłkę głową, dopadł do niej Jon Thorsteinsson i mocnym strzałem zdobył wyrównującego gola dla gości. Macedończycy jednak szybko wrócili do gry i w 65. minucie udało im się zdobyć bramkę. Po ogromnym zamieszaniu w polu karnym i prawdziwym ostrzale bramki gości futbolówka dość szczęśliwie trafiła pod nogi Elifa Elmasa, który najpierw położył bramkarza, a potem strzelił drugiego gola dla gospodarzy. W 79. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został 18-letni Isak Johannesson i Islandczycy musieli kończyć to spotkanie w "10". I gospodarze kilka minut później wykorzystali osłabienie rywali, zdobywając trzeciego gola w tym spotkaniu. Po raz kolejny do siatki trafił Elmas i przypieczętował wygraną swojej drużyny.Macedonia Północna wygrała ten mecz 3-1 i zakończyła eliminację na drugiej pozycji, zapewniając sobie udział w barażach. Teraz w Skopje i okolicach, podobnie jak w Polsce, będzie czekać się na losowanie meczów barażowych, a później rozpoczną się przygotowania do finałowej batalii o awans.