Cristiano Ronaldo nie znalazł się w kadrze Portugalii na mecze z Azerbejdżanem. Przygotowuje się bowiem do sezonu ligowego po zmianie barw klubowych z Juventusu na Manchester United. Azerbejdżan miał ochotę ponownie choćby zbliżyć się do sprawienia niespodzianki, tak jak w poprzedniej serii spotkań, gdy było blisko do ich triumfu nad Irlandią. Tym razem jednak poprzeczka stała zbyt wysoko. Podopieczni selekcjonera Fernando Santosa bezlitośnie wykorzystali słabszy fragment gry Azerów i strzelili dwa gole w odstępie pięciu minut. W 26. minucie Bernanrdo Silva trafił efektownie, uderzając z powietrza zewnętrzną częścią buta na 1-0 po znakomitej wrzutce Bruno Fernandesa. Pięć minut później piłkę w bramce umieścił Andre Silva, po sekwencji zwalniania i podkręcania tempa w ataku pozycyjnym Portugalczyków. Wynik na 3-0 na kwadrans przed końcem ustalił Diego Jota. W tabeli grupy A prowadzą Portugalczycy, wyprzedzając o trzy punkty Serbię. Na trzecim miejscu jest Luksemburg, a dalej Irlandia i Azerbejdżan. MR