Paulo Sousa wraz ze swoim sztabem zapewne bardzo wnikliwie analizował ten mecz, wszak Słowacja to obok Hiszpanii i Szwedów jeden z naszych grupowych rywali podczas zbliżającego się Euro.Nie był to jednak jedyny polski wątek w tym starciu. Dostępu do bramki Słowacji strzegł bowiem znany z ekstraklasowych boisk Duszan Kuciak (Lechia Gdańsk), a na ławce usiedli Jakub Holubek (Piast Gliwice, pojawił się na murawie w 39. minucie w miejsce kontuzjowanego Davida Hancko) oraz Lubomir Szatka (Lech Poznań).Doświadczony golkiper gdańskiej Lechii niespodziewanie już na początku meczu skapitulował dwukrotnie. W 16. minucie kapitalnym strzałem sprzed pola karnego pokonał go Luke Gambin, a cztery minuty później dośrodkowanie z lewej flanki skutecznie wykończył głową Alexander Satariano. Udana pogoń Słowacji za rywalem Słowacy wzięli się za odrabianie strat po zmianie stron. Podobnie jak rywale obie bramki zdobyli w ciągu czterech minut, a ich strzelcami David Strelec zostali - wprowadzony na plac gry trzy minuty przed strzeleniem gola - oraz Milan Szkriniar. Mecz zakończył się podziałem punktów. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie Sprawdź! TB El. MŚ 2020 - wyniki, terminarz, tabele, strzelcy