Brazylia już przed spotkaniem była pewna awansu na mistrzostwa świata. Choć goście byli wyraźnym faworytem spotkania, to nie brakowało argumentów, mówiących, że Ekwador może postawić im trudne warunki. Gospodarze zajmują wysokie trzecie miejsce w eliminacjach i również są bardzo bliscy zapewnienia sobie awansu na mundial.Wynik spotkania został otworzony bardzo szybko. Po stałym fragmencie gry, a następnie mocnym zamieszaniu w polu karnym, najlepiej odnalazł się kapitan "Canarinhos" - Casemiro. Defensywny pomocnik Realu Madryt wślizgiem wepchnął piłkę do bramki z bliskiej odległości. W 15. minucie później Ekwadorczycy grali już w osłabieniu po czerwonej kartce dla bramkarza Alexandra Domingueza. Golkiper wyszedł za pole karne i co prawda wybił piłkę ciosem karate, ale przy okazji staranował Matheusa Cunhę, trafiając go podeszwą w szyję. Za to niebezpieczne zagranie "wyleciał" z boiska.Zaledwie pięć minut później siły się wyrównały! Tym razem Emerson Royal kopnął w krocze wychodzącego w powietrze rywala, za co został ukarany żółtą kartką. A że jedną miał już na koncie - obejrzaną w 1. minucie, to w konsekwencji zobaczył czerwony kartonik.W 26. minucie sędzia... pokazał trzecią czerwoną kartkę! Tym razem z bramki przed pole karne wyszedł Alisson i zrobił niemal to samo, co Dominguez - kopnął piłkę, a następnie staranował rywala, trafiając go w głowę. Arbiter dał się jednak namówić protestującym Brazylijczykom na obejrzenie powtórek w systemie VAR i ostatecznie zmienił decyzję. Cofnął swoją decyzję o czerwonej kartce, pokazując Alisonowi tylko żółtą kartkę. Dwie anulowane czerwone kartki Alissona Ekwadorczycy do wyrównania doprowadzili kilka minut po zmianie stron, ale z bramki cieszyli się zbyt wcześnie - sędzia uznał, że piłka wcześniej opuściła boisko.Kwadrans przed końcem gol dla Ekwadoru został już zdobyty prawidłowo. Po rzucie rożnym Felix Torres głową umieścił piłkę w bramce!W doliczonym czasie gry nastąpiła kumulacja. Alisson sfaulował rywala w polu karnym i otrzymał drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną - tak jak ponad godzinę wcześniej! I ciężko uwierzyć, ale po raz drugi mu się upiekło!Sędzia kolejny raz oglądał nagranie VAR i ostatecznie uznał, że żadnego faulu nie było. Czerwona kartka dla Alissona ponownie została anulowana, podobnie jak rzut karny.Ekwador - Brazylia 1-1 (0-1)Bramki: 0-1 Casemiro (6.), 1-1 Torres (75.). WG