Reprezentacja Ukrainy w piłce nożnej z wielkimi nadziejami podeszła do eliminacji do finałów MŚ 2022 - w grupie D znalazła się tylko z jednym naprawdę mocnym rywalem - Francją - oraz zdecydowanie niżej notowanymi od "Les Bleus" ekipami Finlandii, Bośni i Hercegowiny oraz Kazachstanu. Mimo wszystko zadanie nie okazało się wcale tak łatwe, jak wydawało się na papierze. Ukraińcy nie zdołali dogonić Francuzów (ci mieli 18 pkt względem 12 pkt "Żółto-Błękitnych"), za to do końca usilnie walczyli z Finami (11 pkt) o udział w barażach. Awans do tego etapu eliminacji udało im się ostatecznie wywalczyć - i wkrótce poznali swoich rywali. W barażowym półfinale w ramach tzw. ścieżki A ich oponentami okazała się w wyniku losowania Szkocja - mecz, który wyznaczono na 24 marca, miałby odbyć się na Hapmden Park w Glasgow. Zwycięzca tego spotkania powalczyłby z triumfatorem potyczki Walia - Austria. Problem polega jednak na tym, że reprezentanci Ukrainy być może nie będą w stanie stawić się w marcu na Wyspach... Wszystkie skróty Ligi Mistrzów online w Interia Sport - ZOBACZ! Atak Rosji. Co z meczem Szkocja - Ukraina w ramach baraży o MŚ 2022 24 lutego w nocy Rosja rozpoczęła pełnoskalową inwazję na Ukrainę, wywracając do góry nogami także życie sportowe w kraju. Z Kijowa doszły już oficjalne informacje od władz Premier Lihi (ukraińskiej ekstraklasy) na temat wstrzymania rozgrywek. Pytanie, co się stanie teraz z kadrą narodową i jej walką o występ w Katarze? Nad tematem zastanawiano się m.in. w redakcji "Daily Mail" - w czwartkowym wydaniu gazety z samego rana napisano, że wzrastają wątpliwości na temat rozegrania meczu Szkocja - Ukraina. Sceptyczne nastroje pojawiły się zresztą po raz pierwszy w brytyjskich mediach już kilka dni temu, kiedy zaczęto rozważać możliwość wspominanego zawieszenia rundy wiosennej Premier Lihi. O temacie szerzej rozpisywał się wówczas np. "Daily Herald" Jednocześnie jeszcze we wtorek po obu stronach Europy próbowano robić mimo wszystko dobrą minę do złej gry. Jeden z czołowych dzienników szkockich, "The Scottish Sun" publikował normalną zapowiedź potyczki, do której został nieco ponad miesiąc. Na stronie Ukrainśkiej Asociaciji Futbołu zamieszczono informację o rozpoczęciu sprzedaży biletów na mecz - zakup biletu miał być możliwy od... 24 lutego. El. MŚ 2022. Mecz Szkocja - Ukraina "starciem dekady". Rosyjska inwazja zniweczy plany zorganizowania spotkania? Andrij Worobiej, były piłkarz i reprezentant Ukrainy, stwierdził niedawno w wywiadzie dla portalu ua-football.com, że do niedawna "nie wierzył w reprezentację, ale pod rządami trenera Ołeksandra Petrakowa zdarzył się mały cud". Jak dodał 43-latek, Szkocja nie jest jego zdaniem topowym zespołem, ale na pewno mocnym, a na swoim własnym terenie jest szczególnie groźny. Andrij Pawełko, szef UAF, powiedział z kolei niedawno, że dla "Żółto-Błękitnych" starcie ze Szkocją "to będzie mecz roku, a może i ostatniej dekady". "Życzę naszym zawodnikom i kadrze trenerskiej, aby dawali z siebie wszystko, aby kibice cieszyli się grą naszej drużyny" - dodał prezes związku, cytowany przez sport.ua. W serwisie UAF nie ma na razie aktualizacji dotyczących potyczki ze Szkocją - co ciekawe ostatnia informacja dotyczy występu Romana Jaremczuka w Lidze Mistrzów. Nigdzie nie wspomniano jednak o jego proukraińskim manifeście podczas ostatniego meczu lizbońskiej Benfiki. MŚ 2022 w Katarze rozpoczną się 21 listopada.