Po siedmiu kolejkach na prowadzeniu w tabeli grupy I eliminacji mistrzostw świata Katar 2022 znajdują się Anglicy. Wicemistrzowie Europy zgromadzili 19 punktów, wygrali sześć meczów, jeden - z Polską - zremisowali. Tylko kataklizm mógłby pozbawić podopiecznych Garetha Southgate’a bezpośredniego awansu. Na drugiej pozycji znajdują się Albańczycy, którzy wygrali pięć meczów i doznali dwóch porażek - z Anglią i Polską. Nasi wtorkowi rywale zgromadzili 15 punktów. Podopieczni Paulo Sousy mają o jeden mniej, gdyż przegrali raz i dwa razy dzielili się punktami. Kluczowe starcie odbędzie się we wtorek, o godz. 20:45 w Tiranie, zwycięzca weźmie wszystko, gdyż praktycznie zapewni sobie udział w barażach. Albania - Polska. Dla kogo remis będzie dobrym wynikiem? A jeśli padnie remis? To wynik również dobry dla nas. W Albanii będzie bitwa, będzie walka o zwycięstwo, jednak ewentualny podział punktów sprawi, że - choć nadal w tabeli będziemy na trzecim miejscu - to wciąż wszystko będzie w naszych nogach. Albańczycy bowiem 12 listopada zagrają w Anglii i trudno spodziewać się, że wrócą stamtąd z tarczą. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że liderzy naszej grupy nie przegrają. A jeśli nie przegrają, to po dziewięciu kolejkach na drugie miejsce w tabeli wyjdzie Polska, która - tu też można poczynić założenie mocno graniczące z pewnością - pokona Andorę. Po ewentualnym remisie w Albanii - kluczowy mecz z Węgrami Przy założeniu, że we wtorek w Tiranie zremisujemy z Albanią oraz przy braku sensacji w meczach dziewiątej kolejki - przed ostatnią serią gier będziemy zatem przed Albanią. Z przewagą jednego lub dwóch punktów. Czyniąc kolejne założenie (zwycięstwo Albanii z Andorą) wygrana z Węgrami 15 listopada da nam awans do baraży. W przypadku remisu z naszymi "Bratankami" - może się okazać, że trzeba będzie liczyć bilanse bramkowe - nasz i Albańczyków. Tu jednak możemy być spokojni, gdyż obecnie mamy aż 11 goli przewagi nad rywalami. Jeśli nie zdarzy się nic sensacyjnego, na przykład Albania nie wygra w Anglii albo Polska i Albania nie wygrają z Andorą, to z dużą dozą prawdopodobieństwa można przyjąć, że remis w Tiranie będzie dla nas dobrym wynikiem. Inicjatywa będzie należała do Lewandowskiego i spółki - po podziale punktów we wtorek wystarczy wygrać z Andorą i Węgrami, co da nam baraże. Ba, może się okazać, że i z Węgrami nie będziemy musieli wygrać, a wystarczy nam remis (to w przypadku, gdy Anglia wygra z Albanią). CZYTAJ TAKŻE: Albania zadziwia. To wiele zmienia w polskiej grupie Powyższe to oczywiście tylko matematyka i spekulacje. Nakreślony scenariusz jest jednak najbardziej prawdopodobny i wedle niego nie musimy bić się o zwycięstwo w Tiranie. Oczywiście wygrana praktycznie zamyka temat i to byłby rezultat optymalny, jednak i remis nie będzie dla nas złym wynikiem. Pamiętać należy, że awans do baraży to dopiero pierwszy etap. Prawdziwy test drużynę Sousy czekać będzie właśnie w dwustopniowych barażach, które rozegrane zostaną w marcu 2022 roku. Albania - Polska. Gdzie oglądać mecz? Początek meczu Albania - Polska we wtorek o godzinie 20.45. Transmisja meczu w Polsacie Sport Premium 1, Polsat Box Go, TVP 1, TVP Sport oraz "relacja na żywo" w sport.interia.pl. Daniel Bednarek CZYTAJ TAKŻE: Robert Lewandowski nie strzelił gola San Marino. Oto wyjaśnienie