"Biało-Czerwoni" mają zmierzyć się z Rosją 24 marca w Moskwie. To, co aktualnie dzieje się na wschodzie sprawia jednak, że sportowa rywalizacja schodzić zaczyna na dalszy plan. Co, jeżeli sytuacja jeszcze bardziej się zaogni? Co z meczem Rosja - Polska? Jak donosi "Radio ZET", PZPN badał już możliwość przeniesienia meczu do naszego kraju. Jak udało się dowiedzieć, byłoby to jednak możliwe tylko w przypadku, gdyby bezpieczeństwo uczestników wydarzenia było zagrożone. Polska federacja mimo to podjęła jednak kroki mające na celu, by w Rosji spędzić tak mało czasu, jak tylko się da. Radio cytuje wypowiedź rzecznika związku, Jakuba Kwiatkowskiego. Informuje on, że aktualny plan zakłada, iż drużyna narodowa wyleci na wschód dopiero w środę, 23 marca, w godzinach popołudniowych, odbywając tego dnia trening w naszym kraju. <a href="https://sport.interia.pl/serie-a-skroty?utm_source=tekstyita&utm_medium=tekstyita&utm_campaign=tekstyita">Zobacz skróty z ostatniej kolejki Serie A</a> Starcie Rosja - Polska będzie pierwszą fazą dwustopniowych baraży o awans na mistrzostwa świata. Gdyby Polakom udało się uporać ze "Sborną", w finałowej batalii o mundial zmierzą się ze Szwecją lub Czechami. Ten mecz rozegrany zostanie w naszym kraju. Czytaj także: <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-czeslaw-michniewicz-spotkal-sie-z-selekcjonerem-reprezentacj,nId,5844592">Czesław Michniewicz spotkał się z selekcjonerem reprezentacji Rosji</a>