Spotkanie z Fabio Cannavaro, rozmowy z Adamem Nawałką, szarża po Andrija Szewczenkę, aż w końcu postawienie na Czesława Michniewicza - tak w skrócie wyglądał proces wyboru nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Momentami przypominający jazdę na rollercoasterze. Ostatecznie wybór padł na trenera, który realia polskiej piłki zna jak mało kto. Wcześniej, w latach 2017-2020 był trenerem reprezentacji Polski U21, z którą wywalczył awans na młodzieżowe Euro, pokonując po drodze Portugalię, Belgię oraz Włochy. Całą rozmowę z trenerem Czesławem Michniewiczem możesz przeczytać klikając w ten link. Czesław Michniewicz: Mamy problem z kreatywnością, szybkim rozgrywaniem piłki Po MME zaprosiliśmy trenera Michniewicza na długą rozmowę - o piłce nożnej, tak po prostu. Pytaliśmy m.in. o filmiki z analizą zawodników, które sam szkoleniowiec umieszcza na YouTubie. Rozmawialiśmy o taktyce, technice, rozumieniu gry. Już wtedy Czesław Michniewicz pokusił się o diagnozę obecnego stanu polskiego futbolu.- Mamy problemy w meczach, w których potrzebujemy kreatywności, szybkiego rozgrywania piłki, czegoś niekonwencjonalnego - mówił wówczas szkoleniowiec reprezentacji U21. - Musimy lepiej szkolić zawodników pod kątem, o którym pan wspominał - kreatywności, rozumienia gry, wykorzystania przestrzeni. Potrafimy się dobrze ustawiać - mówię też o zespołach ligowych - ale mamy problem w grze na małej przestrzeni. Musimy podejmować szybsze decyzje. Juergen Klinsmann mówi, że aby grać lepiej - trzeba skrócić czas "obrobienia" piłki. Kolejne podania muszą trwać szybko, jeśli trwa sekundę - to już jest za długo. Tak nie da się zbudować akcji, to musi być ułamek sekundy - opowiadał Czesław Michniewicz. - Wszystko zależy od szybkości. Szybkości myślenia i reakcji, a dopiero na końcu szybkości biegania. Bo jeżeli szybko biegasz, ale wolno myślisz, to nic z tego nie będzie - dodał Michniewicz. Czesław Michniewicz o różnicach między szkoleniem w Polsce a na Zachodzie Nowy selekcjoner przyznał też bez ogródek, że istnieje spora różnica między polskimi piłkarzami a tymi, wychowanymi w zachodnich krajach. Także w kwestiach taktycznych. - Tak [różnica istnieje - przyp.]. Jeśli chodzi o taktykę, zachowania - odpowiedział, zapytany o przeskok, z którym spotykają się młodzi zawodnicy, wyjeżdżający z Polski. Czytaj również: Kontrakt Czesława Michniewicza do końca roku. Ale PZPN może go rozwiązać - U nas w piłce jest dużo spontaniczności, piłka - prosta gra. Niektórzy nie chcą jej utrudniać i przy tej prostocie zostają. Ale ta prostota często polega na intuicji, na inteligencji piłkarza. Czasami zawodnik podejmuje dobre decyzje zawsze lub w większości sytuacji, a czasami ma odwrotną filozofię - kiedy powinien strzelać, to podaje i odwrotnie. Gry w takich sytuacjach musimy zawodnika nauczyć. - wyjaśnił Czesław Michniewicz. - Do pewnego poziomu można pewne zachowania wyszkolić, ale ci najwięksi piłkarze mają intuicję i inteligencję na dużo, dużo wyższym poziomie od innych. Szybciej myślą, szybciej oceniają sytuację, szybciej reagują. Dlatego dostrzegają moment do podania prostopadłego, moment do strzału, więcej widzą na boisku. Mówimy, że taki zawodnik "czyta grę" - zakończył myśl trener "Biało-Czerwonych". Jakub Moder na środku obrony, Robert Gumny w pomocy? Wielu obecnych kadrowiczów trener Michniewicz doskonale zna z pracy z reprezentacją młodzieżową. W rozmowie z Interią dzielił się m.in. swoimi spostrzeżeniami na temat potencjału wychowanków Lecha Poznań.Okazuje się, że trener rozważał zmianę pozycji Roberta Gumnego, czy Jakuba Modera. Tak, jak "przestawił" niegdyś Karola Filę, nominalnego prawego obrońcę, na środek pomocy. - Robert Gumny - moim zdaniem może być bardzo dobrym defensywnym pomocnikiem. Jako "szóstka", bo świetnie odbiera piłkę. To mógłby być przypadek taki, jak Philippa Lahma, który u Guardioli grał jako środkowy pomocnik. Robert świetnie czyta grę, jest bardzo inteligentny - mówił o ówczesnym prawym defensorze Lecha Poznań.Co ciekawe, po wyjeździe do Augsburga Gumny faktycznie często występuje na innej pozycji, choć nie na środku pomocy. Często jest za to ustawiany jako jeden z trójki środkowych obrońców. Zobacz też: Tak Michniewicz wskoczył za Nawałkę. Oto co spowodowało zwrot akcji Środkowego defensora trener Czesław Michniewicz chciał zrobić za to z Jakuba Modera.- Jakubowi Moderowi powiedziałem na kadrze: "Jesteś świetnym materiałem, żeby zrobić z ciebie środkowego obrońcę. Masz fantastyczne wprowadzenie, prawa, lewa noga". Trzeba popracować jeszcze nad uderzeniem piłki głową, ustawieniem się, ale on czyta grę, on wprowadza piłkę do gry - nie kopie jej, on wprowadza ją do gry - powiedział. Michniewicz zdradził też, że był blisko wystawienia Modera na tej pozycji w jednym ze spotkań.- Przed październikowym meczem z Rosją wziąłem go na rozmowę i powiedziałem, że do końca zastanawiam się, czy na pozycji środkowego obrońcy powinien zagrać on czy ktoś inny. Powiedział, że on tam nie grał, poza epizodem w juniorach. Odpowiedziałem, że mi to nie przeszkadza, bo możemy wykreować go jako środkowego obrońcę. Ostatecznie nie widziałem tego błysku w oku, trochę się przestraszył - opowiadał Michniewicz. - Powiedziałem: "Możesz fantastycznie wchodzić w linie pomocy i tworzyć grę, budować ją". Nie wykluczam, że do tematu Modera na tej pozycji jeszcze wrócę, jeśli będzie taka możliwość - dodał. Czesław Michniewicz o swojej filozofii gry i roli trenera Styl gry zespołów Czesława Michniewicza często opisywano jako reaktywny i pragmatyczny. W reprezentacji U21 słynął z dogłębnych i trafnych analiz przeciwnika.Co szkoleniowiec sam mówi na temat swojej filozofii gry?- Lubię piłkę uporządkowaną. Rola trenera polega na tym, żeby ograniczyć przypadek. Żeby samemu nie grać przypadkowo, a wykorzystywać przypadkowe ustawienia przeciwnika, przypadkowe zachowania i odnieść z tego korzyść - tłumaczył nowy selekcjoner. - Do tego trzeba umieć dobrze bronić, dobrze budować atak pozycyjny i [w kadrze U21 - przyp.] skupialiśmy się na wszystkich tych elementach. Organizacja gry jest jednak podstawowa - żeby każdy zawodnik wiedział, w jakim momencie jest bezpieczny. Tak jak bokser - jak przeciwnik ma przewagę to możesz się zasłonić, przejść do narożnika, czasami cwaniacko uderzyć w szczękę, żeby zyskać kilka sekund - to wszystko jest taktyka. Taktyka, czyli dostosowanie się do siły, do jakości przeciwnika - wyjaśnił Michniewicz. Całą rozmowę z trenerem Czesławem Michniewiczem możesz przeczytać klikając w ten link. Wojciech Górski Zobacz też: