Mimo iż wojna w Ukrainie trwa już od 12 dni, to FIFA wciąż nie ukarała reprezentacji Rosji walkowerem w nadchodzącym meczu barażów mistrzostw świata, który powinien się odbyć 24 marca w Moskwie. W efekcie niemrawej postawy światowej federacji, swojego potencjalnego przeciwnika wciąż nie znają Polacy. Bo chociaż formalnie Rosja jest zawieszona, to - jak dowiedziała się Interia - działacze z Zurychu robią wszystko, aby Rosjanom nie zadać najcięższego ciosu. Według naszych wczorajszych ustaleń wśród rozważanych pomysłów pojawiło się przełożenie barażowego starcia na czerwiec. Baraże o MŚ. Rosjanie widzą światło w tunelu Wczorajsza informacja Interii na ten temat jest szeroko cytowana przez rosyjskie media. Rosjanom odżyła nadzieja. - W FIFA są ludzie, którzy rozumieją wszystkie ryzyka, jakie wiążą się z niedopuszczeniem Rosji do barażów - wywiera presję na FIFA Worobjow, który w Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej był szychą za czasów Sepp Blattera, uczestniczył w przygotowaniach MŚ w Rosji, ale i teraz wie, co w trawie piszczy. Podsumowanie kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasa w każdy poniedziałek o 20:00 - zapraszają: Staszewski, Peszko i goście! Worobjow straszy FIFA długą pamięcią Rosjan - Obecna sytuacja nie będzie przecież trwać wiecznie, kiedyś się w końcu zakończy, a pamięć bywa długa, czyny i decyzje FIFA będą analizowane, dlatego międzynarodowa federacja nie zechce wypaść jak pasierbica dla wszystkich swoich krajowych federacji - dodał Worobjow, mając zapewne na myśli PZPN i inne europejskie federacje, które odmówiły gry przeciwko Rosji, z uwagi na jej zbrojną napaść na Ukrainę. - Rosyjska Federacja Piłki Nożnej nie skompromitowała się na boisku piłkarskim, tu nie ma się do czego doczepić, więc FIFA nie chce pogarszać sytuacji - podkreśla Worobjow, na łamach MatchtTV. Rosja morduje niewinnych ludzi na Ukrainie. Nie ma dla niej miejsca w światowym sporcie Worobjow zapomniał jednak o najważniejszym: armia jego kraju morduje niewinnych ludzi, w tym kobiety i dzieci na Ukrainie. A Władymir Putin, który rozpętał pożogę wojenną w niepodległym kraju Europy Wschodniej ma wciąż niesłabnące poparcie w Rosji. Dlatego nie powinno być miejsca w sporcie dla kraju najeźdźców. Rosjanie mają świadomość, że FIFA zwleka z decyzją, bo obawia się jeszcze ostrzejszego bojkotu MŚ, gdyby dopuściła Rosję do gry, nawet w czerwcu. Jeżeli Gianni Infantino myśli, że spraw przyschnie i jakoś to będzie, koniec końców pozwoli zagrać Rosjanom, to grubo się myli. Zbrodnie wojenne nie pójdą w niepamięć. Strejlau: Trybunał w Hadze powinien się zająć FIFA i UEFA - Haga powinna się zająć tym, co się dzieje w FIFA i UEFA. Nie ulega żadnej wątpliwości, że zwłoka w wykluczeniu Rosji ze sportu jest tylko na rękę Putina. Ludzie pracujący w FIFA powinni natychmiast odejść, oni nie rozumieją, że w wojnie giną dzieci. Tym powinien się zająć Trybunał w Hadze - grzmi doświadczony polski trener Andrzej Strejlau, były asystent Kazimierza Górskiego. Czytaj też: Baraż Szkocja - Ukraina przełożony! Michał Białoński, Interia