"To ogromny cios dla drużyny i jej nadziei na uzyskanie znaczącego wyniku przeciwko Trzem Lwom - największej przeszkodzie stojącej na drodze do zakwalifikowania się do mistrzostw świata 2022 w Katarze" - pisze "Daily Mail", który ocenia, że Polska jest najtrudniejszym przeciwnikiem Anglików w grupie. Jak dodaje, Lewandowski, jeden z najgroźniejszych napastników w światowym futbolu, pokazał, jak bardzo jest ważny dla Polski i jej nadziei na dobry występ w tegorocznych mistrzostwach Europy, strzelając dwa gole w niedzielnym meczu z Andorą. Wskazuje także, że kibice z niecierpliwością czekali na starcie Lewandowskiego z Harrym Kane'em z Tottenhamu, w którym dwóch najlepszych napastników świata miało zmierzyć się ze sobą, by pokazać, kto ma przewagę na arenie reprezentacyjnej."Wiadomość ta jest ogromnym ciosem dla Polaków. Lewandowski zdobył 47 bramek w 42 meczach w tym sezonie dla klubu i reprezentacji, w tym 16 w ostatnich 10. Ale jego nieobecność podnosi szanse Anglii, która wie, że zwycięstwo u siebie dopełniłoby hat-tricka eliminacyjnych wygranych i zwiększyłoby jej szanse na zajęcie pierwszego miejsca w grupie" - pisze "The Sun"."Daily Telegraph" podkreśla, że Lewandowski był wskazywany przez trenera reprezentacji Anglii Garetha Southgate'a jako największe zagrożenie dla niej i przypomina, że 32-letni napastnik Bayernu Monachium jest rekordzistą reprezentacji Polski pod względem liczby strzelonych goli - w 118 meczach zdobył ich 66."Wyłączenie z gry oznacza, że napastnik - kandydat do zdobycia Złotej Piłki, która go w zeszłym roku ominęła, gdy nagroda została zawieszona z powodu pandemii wirusa Covid-19 - będzie musiał opuścić trzy najważniejsze mecze tego roku dla klubu i kraju" - pisze magazyn "Goal", podkreślając, że Lewandowski zarówno w reprezentacji Polski, jak Bayernie Monachium jest w życiowej formie."Jego nieobecność na Wembley w środę oznacza, że Polska będzie miała trudniejsze zadanie w meczu z Anglią, która w przypadku zwycięstwa może powiększyć przewagę w Grupie I do pięciu punktów" - dodaje."Polska nie będzie miała swojego najcenniejszego atutu w środowym meczu eliminacji mistrzostw świata z Anglią, po tym jak Robert Lewandowski doznał kontuzji kolana" - pisze londyński dziennik "Metro", przypominając, że w dwóch meczach eliminacyjnych w zeszłym tygodniu zdobył on trzy bramki. "Nie wystąpi on jednak w meczu z Anglią, co jest ogromnym ciosem dla nadziei Polski na zakwalifikowanie się do mistrzostw świata w 2022 roku" - dodaje gazeta.W poniedziałek przed południem PZPN poinformował, że z powodu kontuzji kolana odniesionej w niedzielnym meczu z Andorą Lewandowski nie zagra przeciwko Anglii.Z Londynu Bartłomiej Niedziński