W futbolu nie ma miejsca na sentymenty. Pokazuje to chociażby sytuacja w Grupie I eliminacji do MŚ. Paulo Sousa i wszyscy jego zwolennicy dostrzegają postępy w grze reprezentacji Polski, dwumecz z Anglią był najlepszy od 1973 r., a jednak ewentualna porażka w Tiranie może obrócić w piękną katastrofę misję "awans na mundial w Katarze". Jeżeli Albania odskoczy nam na cztery punkty może się okazać nie do złapania, wobec faktu, że poza meczem z Anglią nie ma ich z kim gubić. Zostanie jej tylko formalność, czyli mecz z Andorą u siebie. Edoardo Reja obudził entuzjazm narodowy w Albanii Szczególnie po wygranej w Budapeszcie Albańczycy są pełni optymizmu, wierzą w awans na mundial. Widzą, że Włoch Edoardo Reja rozwija ich kadrę. W niespodziewanym, ale zasłużonym zwycięstwie 1-0 nad Węgrami błyszczał nie tylko strzelec bramki Armando Broja - kolega Jana Bednarka z Southampton, który pojawił się na murawie w 66. min, a już kwadrans później trafił do siatki. Keidi Bare z Espanyolu stabilizował środek. Ogólnie Reja ma mocny zespół i solidnych rezerwowych. Reprezentacja Albanii stacjonuje w mieście portowym Durres nad Adriatykiem, skąd na stadion Air Albania w Tiranie ma około 30 km. Jej hotel mieści się przy samej plaży. Wysłannik Sousy nie dostał się na mecz Albanii "Biało-Czerwoni" przygotowują się w Warszawie. W poniedziałek po południu przylecą do Tirany. - Po meczu z San Marino nikt nie zgłosił żadnego urazu. Zatem Paulo Sousa ma do dyspozycji wszystkich piłkarzy - powiedział Interii rzecznik reprezentacji Jakub Kwiatkowski. Sousa chciał wysłać do Budapesztu na podglądanie Albańczyków szefa sztabu informacji Huberta Małowiejskiego. Nie udało się jednak celu zrealizować. UEFA zamknęła stadion Węgrom, przez co nikt spoza zainteresowanych ekip nie został wpuszczony na Arenę im. Ferenca Puskasa. Już dziś do Tirany dotarli pierwsi przedstawiciele PZPN-u, by przygotować wszystko na jutrzejszy przylot kadry. M.in. dyrektor logistyki Andrzej Zaręba, kierownik reprezentacji Łukasz Gawrjołek, a także szef kuchni Tomasz Leśniak. Kibice reprezentacji Polski już w Tiranie. "Jesteśmy zawsze tam..." Samolot PLL Lot, jakim Interia dotarła do stolicy Albanii wypełniony był kibicami. - Jesteśmy zawsze tam, gdzie nasza Polska gra! - śpiewali fani w maszynie po miękkim lądowaniu. 700 Polaków będzie dopingować ekipę Sousy w meczu, który jest jak finał. EW Albanii panuje pochmurna, ale ciepła aura - 20 stopni. Rozpogodzi się dopiero we wtorek, w dniu meczu. Sprawdź sytuację w grupie I el. MŚ Albania - Polska. Gdzie oglądać mecz? Początek meczu Albania - Polska we wtorek o godzinie 20.45. Transmisja meczu w Polsacie Sport Premium 1, Polsat Box Go, TVP 1, TVP Sport oraz "relacja na żywo" w sport.interia.pl. Z Albanii Michał Białoński, Interia CZYTAJ TAKŻE: Paulo Sousa w Tiranie gra o posadę