ASY: Kacper Kozłowski (Pogoń Szczecin) Drugi najmłodszy debiutant w historii reprezentacji Polski czasami ma jeszcze problemy z ustabilizowaniem formy, ale tym razem zagrał dobrze. Zdobył ładną bramkę głową, otwierając wynik meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Michał Kucharczyk (Pogoń Szczecin) Bardzo dobry mecz. Aktywny w ofensywie. Dodatkowo ładna asysta przy golu Kozłowskiego. Sebastian Kowalczyk (Pogoń Szczecin)Również był bardzo aktywny. Wyróżniał się, a występ okrasił golem z rzutu karnego.Flavio Paixao (Lechia Gdańsk) Zapewnił Lechii cenny punkt. W doliczonym czasie gry wywalczył rzut karny i sam go wykorzystał. Było to jego 10. trafienie w obecnych rozgrywkach. Oznacza to, że Portugalczyk osiągnął dwucyfrową liczbę goli w siódmym kolejnym sezonie. Poprzednio takie osiągnięcie było udziałem Andrzeja Szarmacha. Kamil Piątkowski (Raków Częstochowa) Ostatnio ma dobry okres. Bardzo dobrze pokazuje się nie tylko w defensywie, ale też w rozegraniu piłki. Tak samo było w meczu z Lechem Poznań. Zdobył bramkę i zanotował asystę. Marcin Cebula (Raków Częstochowa) Wybitny występ. Perfekcyjnie wykonywał stałe fragmenty, co dało mu dwie asysty. Do tego dołożył przepiękne trafienie "nożycami". Mateusz Kuzimski (Warta Poznań) Ma już na koncie siedem goli. W meczu z Wisłą Kraków wszedł z ławki w 74. minucie, a w 88. zdobył zwycięską bramkę.Filip Starzyński (Zagłębie Lubin) Wspólnie z Szyszem ciągną ofensywę Zagłębia. Tak było też w rywalizacji ze Stalą Mielec. Starzyński wykorzystał rzut karny i zaliczył ładną asystę, podając prostopadle do Szysza. Patryk Szysz (Zagłębie Lubin) Był aktywny, przechodziła przez niego większość akcji Zagłębia. Dodatkowo, ustalił wynik meczu ze Stalą. Alan Uryga (Wisła Płock) Zapewnił "Nafciarzom" cenny punkt. Co ciekawe nie zrobił tego strzałem głową, a precyzyjnym strzałem prawą nogą po ziemi. Jesus Imaz (Jagiellonia Białystok) Najlepszy ofensywny piłkarz Jagiellonii i jednocześnie najlepszy strzelec zespołu. W meczu z Wisłą Płock zdobył 11. bramkę w sezonie. Mógł strzelić jeszcze jedną. Piłka po jego strzale nawet wpadła do siatki po raz drugi, ale po weryfikacji VAR sędzia nie uznał trafienia, bo Hiszpan był na spalonym. Tego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl!