ASY: Sergiu Hanca (Cracovia) Dobry występ. Rozpoczął akcję bramkową, a potem zakończył ją pięknym strzałem zza pola karnego. Michał Kucharczyk (Pogoń Szczecin) Gdy Kucharczyk strzela, Pogoń wygrywa 1-0! W tym sezonie ta zasada sprawdziła się już trzy razy. Tym razem ofiarą "Kuchego" była Jagiellonia. Kristian Vallo (Wisła Płock) W końcówce okna transferowego Węgier został wypożyczony z Żiliny. Szybko wkomponował się do zespołu. Wdarł się do pierwszego składu i nie ma zamiaru oddać miejsca. Na prawej obronie spisuje się bardzo dobrze. Bardzo często włącza się do akcji ofensywnych. W meczu z Rakowem Częstochowa mógł zdobyć bramkę, miał wiele takich sytuacji, ale zatrzymał go Dominik Holec. Patryk Tuszyński (Wisła Płock) Nie jest bramkostrzelnym napastnikiem. Częściej przepycha się z obrońcami i odgrywa. Jednak od święta pokazuje dobre wykończenie. Tak było też w meczu z Rakowem, w którym zdobył ładną bramkę głową. Ivi Lopez (Raków Częstochowa) Każdy rzut wolny w jego wykonaniu to spore zagrożenie bramki. Tak było też w rywalizacji z Wisłą Płock. Raz Kamiński dobrze odbił jego strzał. Później zrobił to gorzej i Piątkowski zdołał skutecznie dobić, zdobywając bramkę. W końcówce Hiszpan sam trafił do siatki, pewnie wykorzystując rzut karny. Flavio Paixao (Lechia Gdańsk) Kluczowy piłkarz w ofensywie Lechii. Bardzo pomógł też w pokonaniu Wisły Kraków. Miał kilka sytuacji i mógł zdobyć więcej niż jednego gola, i to z rzutu karnego. W doliczonym czasie asystował jeszcze Żarko Udovicziciowi. Filip Mladenović (Legia Warszawa) Ostatnio jest w świetnej formie. Już w trzeciej minucie meczu z Wartą Poznań otworzył wynik. Później trafił jeszcze raz, a w międzyczasie popisał się ładną asystą przy golu Wszołka. Michał Rostkowski (Górnik Zabrze) W meczu z Zagłębiem Lubin wyszedł w pierwszym składzie i wykorzystał szansę, którą dostał. Dobry występ ukoronowany ładną asystą, po minięciu przeciwnika przyjęciem piłki. Alasana Manneh (Górnik Zabrze) Zaliczył prawdziwe "wejście smoka". Już minutę po tym, jak pojawił się na boisku, trafił do siatki, ustalając wynik spotkania z Zagłębiem. Frantiszek Plach (Piast Gliwice) Tylko dzięki niemu Piast wywiózł z Poznania jakikolwiek punkt. Bramkarz Piasta będzie śnił się po nocach piłkarzom Lecha. Ratował zespół w nieprawdopodobnych sytuacjach. Krystian Getinger (Stal Mielec) Swoją piękną bramką z meczu z "Góralami" mógł z czystym sumieniem pochwalić się wśród znajomych. Świetny strzał oddał kilka minut po tym, jak z okrzykiem bólu leżał na murawie po starciu z rywalem. Marcin Flis (Stal Mielec) Stal wygrała pierwszy mecz w tym roku. Ważne trzy punkty w starciu z Podbeskidziem Bielsko-Biała zapewnił Marcin Flis. Kamil Biliński (Podbeskidzie Bielsko-Biała) Miał okazję na zdobycie gola i wykorzystał ją. Potwierdził, że jest jest najlepszym polskim strzelcem w lidze. Tego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl!