Radwańska jest obecnie czwarta w rankingu WTA Tour, a wyższe rozstawienie zawdzięcza nieobecności w Pekinie trzeciej na świecie Rosjanki Marii Szarapowej (leczy kontuzję barku). Pokonać 56. w klasyfikacji tenisistek Voegele krakowiance, która zwyciężyła w tym turnieju przed dwoma laty, udało się po dwóch godzinach i kwadransie wyrównanej walki. W sumie pięciokrotnie zdołała przełamać serwis Szwajcarki, a swój straciła cztery razy, broniąc przy tym aż 13 "break pointów". - Pierwszy mecz w turnieju jest zawsze nieprzewidywalny i ciężki. Nowe warunki, inne korty czy piłki, dlatego potrzebowałam trochę czasu, by znaleźć swój rytm. Nawierzchnia jest wolniejsza niż w Tokio, gdzie grałam w tym tygodniu. Najważniejsze, że wygrywałam najważniejsze punkty, no i kilka razy wybroniłam się ze stanu 0-40. To dziwne, że po raz pierwszy ze sobą grałyśmy, bo w sumie występowałyśmy często w tych samych turniejach do lat 12, 14 czy 16 - powiedziała Radwańska. 24-letnia Polka spotka się w drugim meczu z 43. na świecie Amerykanką Madison Keys, która wyeliminowała po południu Słowaczkę Dominikę Cibulkovą 6:4, 6:3. Radwańska już dwukrotnie z nią wygrywała w 2012 roku - na twardej nawierzchni w Miami 6:1, 6:1 oraz przed czterema tygodniami na trawie w wielkoszlemowym Wimbledonie 7:5, 4:6, 6:3.W sobotę udanie występ w stolicy Chin rozpoczęła 40. w rankingu WTA Tour Urszula Radwańska, która wyeliminowała rozstawioną z numerem 16. Rumunkę Simonę Halep (sklasyfikowana na 18. miejscu) 7:6 (7-4), 7:6 (7-2). 22-letnia krakowianka teraz spotka się Rosjanką Marią Kirilenko, 19. na świecie.Bilans ich pojedynków jest remisowy 2-2. Jednak na twardej nawierzchni korzystny 2-1 dla Kirilenko, która w 2010 roku wygrała w Seulu 6:3, 6:1 oraz w obecnym sezonie w Monterrey 6:1, 6:4. Natomiast Polka okazała się lepsza przed czterema laty na trawie w Birmingham 6:3, 6:3 oraz na "betonie" w New Haven 7:5, 1:0 - po kreczu przeciwniczki.Już w sobotę z imprezą pożegnała się Alicja Rosolska, która do debla zgłosiła się z Białorusinką Olgą Goworcową. W pierwszej rundzie przegrały z Amerykankami Raquel Kops-Jones i Abigail Spears (nr 6.) 1:6, 1:6. Wyniki niedzielnych spotkań pierwszej rundy: Serena Williams (USA, 1.) - Jelena Wiesnina (Rosja) 6:4, 6:2 Agnieszka Radwańska (Polska, 3.) - Stefanie Voegele (Szwajcaria) 4:6, 6:4, 6:4 Na Li (Chiny, 4.) - Daniela Hantuchova (Słowacja) 6:0, 6:4 Sabine Lisicki (Niemcy, 13.) - Chanelle Scheepers (RPA) 6:3, 6:2 Lucie Szafarzova (Czechy) - Samantha Stosur (Australia, 15.) 7:5, 6:3 Kaia Kanepi (Estonia) - Julia Goerges (Niemcy) 7:5, 6:4 Madison Keys (USA) - Dominika Cibulkova (Słowacja) 6:4, 6:3 Lauren Davis (USA) - Mona Barthel (Niemcy) 6:0, 5:7, 6:4 Laura Robson (W.Brytania) - Klara Zakopalova (Czechy) 7:6 (7-3), 4:6, 6:1 Maria Kirilenko (Rosja) - Jie Zheng (Chiny) 7:5, 6:2 Misaki Doi (Japonia) - Silvia Soler-Espinosa (Hiszpania) 6:1, 6:1