Radwańska zmierzyła się z Williams po raz ósmy i po raz ósmy zeszła z kortu pokonana. Dotychczas liderka światowego rankingu oddała Polce tylko jednego seta, w ubiegłym roku, w wielkoszlemowym finale na trawie w Wimbledonie.Zdecydowaną faworytką środowego pojedynku była Williams, która w Stambule broni tytułu. "Na pewno będę robiła, co tylko będę mogła" - zapewniała Radwańska. Dość niespodziewanie już na samym początku spotkania nasza tenisistka miała dwie okazje na przełamanie. Polka jednak nie trafiła z backhandu wzdłuż linii, a chwilę później Williams wyszła z opresji dzięki mocnemu serwisowi. Radwańska miała jeszcze jednego break pointa w tym gemie, ale znów Amerykanka się wybroniła i potem zakończyła gema potężnym uderzeniem z forehandu.W drugim Radwańska prowadziła już 30:0, ale od tego momentu Williams zdobyła cztery punkty z rzędu i przełamała serwis krakowianki. Potem rakieta numer jeden światowego tenisa pilnowała własnego podania. Radwańska pierwszego gema zapisała na swoim koncie, kiedy rywalka prowadziła już 3:0. Williams dominowała na korcie, a krakowianka tylko momentami nawiązywała wyrównaną walkę. W ósmym gemie Williams po raz drugi przełamała serwis naszej tenisistki wygrywając pewnie pierwszą partię 6:2.Drugi set rozpoczął się identycznie jak pierwszy. Znów dwa break pointy miała Radwańska i znów ich nie wykorzystała. Potem miała nawet jeszcze jedną szansę po zagraniu Williams w siatkę i ponownie Amerykanka wybrnęła z kłopotów, a gema zakończyła efektownym smeczem.Czwarty od samego początku nie układał się po myśli Polki. Williams z zimną krwią wykorzystywała najmniejszy błąd Radwańskiej aż w końcu przełamała serwis krakowianki i objęła prowadzenie 3:1. Radwańska jednak się nie poddała i w następnym gemie, przy podaniu Williams, to ona była górą. Wreszcie błędy zaczęła popełniać Williams, co spowodowane było głównie dobrą grą Polki. Radwańska doprowadziła do remisu 3:3. Potem obie tenisistki z mniejszymi lub większymi problemami zdobywały gemy przy własnych podaniach. Kiedy Williams objęła prowadzenie 5:4, Radwańska znalazła się pod ścianą. Polka musiała wygrać następnego gema, żeby jeszcze przedłużyć nadzieję na odwrócenie losów rywalizacji. Niestety, mimo ambitnej walki Radwańska nie dała rady. Pierwszego meczbola obroniła, ale drugiego rywalka bezwględnie wykorzystała. Dzień wcześniej krakowianka przegrała również w dwóch setach z Czeszką Petrą Kvitovą (nr 5.), natomiast Williams pokonała bez straty seta Niemkę polskiego pochodzenia Angelique Kerber (8.). W czwartek po południu, w drugim meczu dnia, Radwańska spotka się z Kerber, a po nich na kort wyjdą Amerykanka i Czeszka. Grupa Czerwona Serena Williams (USA, 1) - Agnieszka Radwańska (Polska, 3) 6:2, 6:4 Tabela M Z P sety gemy 1. Serena Williams (USA) 2 1 0 4-0 24-10 2. Petra Kvitova (Czechy) 1 1 0 2-0 12-8 3. Angelique Kerber (Niemcy) 1 0 1 0-2 4-12 4. Agnieszka Radwańska (Polska) 2 0 2 0-4 14-24 Grupa Biała Jelena Jankovic (Serbia, 7) - Wiktoria Azarenka (Białoruś, 2) 6:4, 6:3 Na Li (Chiny, 4) - Sara Errani (Włochy, 6) 6:3, 7:6 (7-5) Tabela M Z P sety gemy 1. Jelena Jankovic (Serbia, 8) 1 1 0 2-0 12-7 2. Na Li (Chiny, 4) 1 1 0 2-0 13-9 3. Wiktoria Azarenka (Białoruś, 2) 2 1 1 2-2 20-20 4. Sara Errani (Włochy, 6) 2 0 2 0-4 17-26 Zobacz zapis relacji na żywo z meczu Agnieszki Radwańskiej z Sereną Williams!