Radwańska potrzebowała 70 minut, by pokonać Arn, zwyciężczynię imprezy w Auckland w 2011 roku, obecnie zajmującą 114. miejsce w rankingu WTA. Polka grała z linii końcowej kortu, rzadko podbiegając do siatki. - Wynik wskazuje na to, że łatwo zwyciężyłam, ale tak nie było. Musiałam walczyć o każdą piłkę aż do końca meczu - powiedziała Radwańska. Kolejna przeciwniczka Polki Simona Halep w pierwszej rundzie pokonała Holenderkę Arantxę Rus 4:6, 6:3, 6:1. Rumunka jest sklasyfikowana na 47. pozycji na liście WTA. Radwańska, czwarta w światowym rankingu, startuje w Nowej Zelandii z numerem 1. W Nowy Rok zwycięstwa odniosły także Niemka Julia Goerges (nr 2) i Belgijka Yanina Wickmayer (nr 3). Pierwsza wygrała z Łotyszką Anastasiją Sevastovą 6:3, 6:4, druga - ze Słowaczką Magdaleną Rybarikovą 7:6 (7-3), 6:2.Tymczasem Urszula Radwańska przegrała z reprezentantką Kazachstanu Ksenią Pierwak 6:3, 2:6, 6:7 (6-8) w drugiej rundzie turnieju tenisowego WTA w australijskim Brisbane (z pulą nagród 1 mln dolarów). W tie-breaku Polka miała piłkę meczową (przy stanie 6-5), ale jej nie wykorzystała. Pierwak, która awansowała do turnieju z kwalifikacji, w poprzedniej rundzie wyeliminowała byłą liderkę światowego rankingu Dunkę Caroline Wozniacki. W Brisbane gra praktycznie cała czołówka światowa. Brakuje tylko Agnieszki Radwańskiej, która występuje w imprezie mniejszej rangi w Auckland. Z turnieju wycofała się Rosjanka Maria Szarapowa. Podczas treningu druga zawodniczka światowego rankingu doznała kontuzji obojczyka. Szarapowa nie zagra także w przyszłym tygodniu w Sydney, oszczędzając siły i zdrowie na wielkoszlemowy Australian Open, który rozpocznie się 14 stycznia w Melbourne. Weź udział w plebiscycie i wybierz najważniejsze wydarzenie 2012 roku!