Kliknij, aby zobaczyć zapis relacji na żywo z meczu Radwańska - Jovanovski W pierwszym secie było sporo walki, wciągających długich wymian, obustronnych wizyt przy siatce, czego nie odzwierciedlał wynik 6:0, który wyświetlił się po 28 minutach. Krakowianka cały czas kontrolowała rozwój wydarzeń na korcie, była bardziej precyzyjna, opanowana i przewyższała rywalkę w każdym aspekcie gry. Jovanovski odważnie wchodziła w kort, starała się grać agresywnie, ale widać było u niej dużą nieregularność i brak pewności gry. Trudno się dziwić, bowiem nie grała w żadnym turnieju od połowy lutego, gdy doznała kontuzji w trakcie turnieju WTA w Sankt Petersburgu. Trudno odnieść wrażenie, że nie była przygotowana do tego startu, a przyjechała do Paryża po prostu po czek na pokaźną sumę 30 tysięcy euro za samo wyjście na kort. Radwańska zarobiła dwukrotność tej sumy. Nerwowość w grze Jovanovski pogłębiał niekorzystny wynik, bowiem na koncie Radwańskiej pojawiały się kolejne zdobywane gemy, a przy jej nazwisku wciąż widniało zero. Serię ośmiu zwycięskich gemów Polki przerwała dopiero wychodząc na 1:2 w drugim secie (wygrała gema do 15). Potem, przy stanie 1:4, Serbka nie wykorzystała dwóch szans na przełamanie serwisu krakowianki, prowadząc w tym gemie 40-15. Chwile później po raz drugi w poniedziałek zdołała utrzymać swoje podanie na 2:5. Ostatni gem rozpoczął się po równej godzinie gry, a Radwańska szybko odskoczyła w nim na 40-0. Był to drugi pojedynek tych tenisistek, a w poprzednim - w 2012, również w Paryżu - krakowianka oddała rywalce tylko jednego gema. Teraz w drugiej rundzie spotka się z Francuzką Caroline Garcią, która w ubiegłym tygodniu wygrała turniej WTA Tour w Strasburgu. Zawodniczka gospodarzy pokonała Ukrainkę Lesię Curenko 6:3, 7:5, choć w drugim secie przegrywała już 2:5. Kilka minut po tym, jak swój pierwszy mecz w Paryżu rozpoczęła Radwańska, na kort numer 17 wyszła Magda Linette, druga z dwóch Polek startujących w singlu w tegorocznej edycji Roland Garros. Po drugiej stronie siatki znalazła się Szwedka Johanna Larsson, 62. w rankingu WTA Tour. Aktualnie 84. na świecie Linette, która przed rokiem zakończyła swój występ w Paryżu w pierwszej rundzie, przegrała pierwszego seta 3:6. W drugim Polka okazała się jednak lepsza, zwyciężając 6:4. Wyrównany przebieg miał trzeci set, ale wygrała go Szwedka 7:5. Pierwsze poniedziałkowe mecze, wyznaczone na godzinę 11.00, rozpoczęły się z ponad dwugodzinnym opóźnieniem spowodowanym przez ulewne opady deszczu. Choć wciąż nad paryskimi kortami wiszą ciemne chmury, to pogoda okazała się - jak na razie przynajmniej - łaskawa dla organizatorów i całkowicie nie sparaliżowała misternie ułożonego planu gier, z dokończeniem kilkunastu niedzielnych pojedynków. Przed Radwańską awans do drugiej rundy wywalczyła w ekspresowym tempie Rumunka Simona Halep (nr 6), pokonując Japonkę Nao Hibino 6:2, 6:0, w ciągu zaledwie 45 minut. Dość mocno męczyła się za to Hiszpanka Garbine Muguruza (nr 4), zanim okazała się lepsza od Słowaczki Anny Karoliny Schmiedlovej 3:6, 6:3, 6:3. Spore problemy w pierwszym meczu w Paryżu, od ubiegłorocznego triumfu, miał Stan Wawrinka, obecnie czwarty w rankingu ATP World Tour. Szwajcar, rozstawiony z numerem trzecim (z powodu kontuzji nie gra jego rodak Roger Federer) z ogromnym trudem uporał się z Czechem Lukaszem Rosolem 4:6, 6:1, 3:6, 6:3, 6:4. Z Paryża Tomasz Dobiecki Wyniki I rundy gry pojedynczej kobiet: Agnieszka Radwańska (Polska, 2.) - Bojana Jovanovski (Serbia) 6:0, 6:2 Magda Linette (Polska) - Johanna Larsson (Szwecja) 3:6, 6:4, 5:7 Kateryna Bondarenko (Ukraina) - Roberta Vinci (Włochy, 7) 6:1, 6:3 Caroline Garcia (Francja) - Lesia Curenko (Ukraina) 6:3, 7:5 Annika Beck (Niemcy) - Maryna Zaniewska (Ukraina) 6:1, 6:2 Elena Wiesnina (Rosja) - Madison Brengle (USA) 6:2, 6:3 Shelby Rogers (USA) - Karolina Pliskova (Czechy, 17) 3:6, 6:4, 6:3 Cwetana Pironkowa (Bułgaria) - Sara Errani (Włochy, 16) 6:3, 6:2 Heather Watson (W. Brytania) - Nicole Gibbs (USA) 5:7, 6:2, 6:2 Yanina Wickmayer (Belgia) - Alexandra Dulgheru (Rumunia) 6:1, 6:3 Simona Halep (Rumunia, 6) - Nao Hibino (Japonia) 6:2, 6:0 Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 13) - Jarosława Szwedowa (Kazachstan) 4:6, 6:1, 6:4 Mirjana Lucic-Baroni (Chorwacja) - Daniela Hantuchova (Słowacja) 6:1, 6:2 Cagla Buyukakcay (Turcja) - Aliaksandra Sasnowicz (Białoruś) 5:7, 7:6 (7-2), 6:2 Garbine Muguruza Blanco (Hiszpania, 4) - Anna Karolina Schmiedlova (Słowacja) 3:6, 6:3, 6:3 Myrtille Georges (Francja) - Christina McHale (USA) 6:7 (7-9), 6:0, 6:3 Polona Hercog (Słowenia) - Lourdes Dominguez Lino (Hiszpania) 6:4, 7:6 (7-4) Naomi Osaka (Japonia) - Jelena Ostapenko (Łotwa, 32) 6:4, 7:5 Barbora Strycova (Czechy, 30) - Lucie Hradecka (Czechy) 6:4, 7:5 Sloane Stephens (USA, 19) - Margarita Gasparian (Rosja) 6:4, 6:3 Veronica Cepede Royg (Paragwaj) - Sabine Lisicki (Niemcy) 6:2, 6:2 Irina Begu (Rumunia, 25) - Bethanie Mattek-Sands (USA) 5:7, 6:1, 6:3