- Poziom był wysoki, Jelena świetnie zagrała w drugim secie, byłam w wielkich kłopotach, ale najważniejsze, że koniec meczu do mnie należał. Jestem trochę zmęczona, ale spróbuję wygrać w finale. Wozniacki i Goerges są jednak trudne do pokonania, prezentują wysoki poziom - powiedziała Agnieszka Radwańska. Pierwszy set to był koncert Polki. Agnieszka przełamała serwis rywalki na "dzień dobry", a później starała się utrzymywać swoje podanie. Wygrała do dwóch. W drugim secie przebudziła się Serbka, która zaczęła mocno i celnie serwować, a także wygrywała większość długich wymian. "Isia" musiała się sporo nabiegać, ale i tak pierwszego gema wygrała dopiero przy stanie 3:0, później pozwoliła się znowu przełamać i przegrała do dwóch. W trzecim secie Polka zagrała koncertowo. Przełamała rywalkę w pierwszym gemie. Poprawiła później przełamaniem, podwyższając w gemach na 4-0. Agnieszka Radwańska sporo biegała, odpowiadała na mocne piłki rywalki i nie zniechęcała się w żadnym momencie. Set wygrany do zera, to wynik jej charakteru, serca do walki, znakomitej taktyki i sporej odporności psychicznej. Dzięki awansowi do finału Polka zarobiła 242,8 tys. dolarów i 320 pkt do rankingu WTA, dzięki którym zmniejszy aż o 200 pkt stratę do wyprzedzającej ją, piątej w tabeli o 325 pkt Samanthy Stosur. Gdyby Agnieszce udało się wygrać w finale, zasiliłaby konto o 470 pkt, więc byłaby tylko o 25 pkt za Stosur! Półfinał WTA w Dubaju: Agnieszka Radwańska - Jelena Janković 6:2, 2:6, 6:0 Statystyki z meczu A. Radwańska - Janković: Asy serwisowe: 2-2 Podwójne błędy serwisowe: 2-8 Skuteczność pierwszego serwisu: 63 procent - 56 procent Liczba zdobytych punktów ogółem: 74-57