Polka grała z Rosjanką już 11 razy, a bilans ich pojedynków jest dla niej bardzo niekorzystny (3-8), w tym na twardej nawierzchni 2-6. Po raz ostatni obie tenisistki zmierzyły się w finale turnieju WTA na twardych kortach w San Diego (z pulą nagród 700 tys. dol.) dwa tygodnie temu. Górą była oczywiście Kuzniecowa. W czwartek Rosjanka miała dużą zapaść w drugim secie, kiedy potrafiła "ugrać" tylko jednego gema, ale potem umiała się pozbierać i w decydujących momentach grać na dobrym poziomie. Polka, która pierwszą partię przegrała tracąc zostając przełamaną już w pierwszym, a następnie w siódmym gemie (w szóstym odrobiła stratę), w drugiej bardzo dobrze wykorzystywała błędy rywali. Kuzniecowa popełniła wtedy aż 14 niewymuszonych błędów i praktycznie przestał funkcjonować jej pierwszy serwis. Gdy na początku trzeciego seta po bardzo dobrym gemie Radwańska przełamała rywalkę można było mieć nadzieję, że tym razem Polce uda się pokonać tę Rosjankę. Kuzniecowa wygrała jednak cztery kolejne gemy, w tym dwa razy przełamując Agnieszkę i objęła prowadzenie 4:1. Swietłana grała z dużym ryzykiem i kilka razy to się opłaciło, bo piłka lądowała w okolicach albo na linii. Potem wystarczyło jej tylko utrzymać własny serwis, aby wywalczyć awans do ćwierćfinału. W pierwszej rundzie imprezy w Montrealu 21-letnia krakowianka miała wolny los, natomiast w drugiej pokonała Amerykankę Vanię King 6:0, 6:3. Radwańskiej pozostaje gra w deblu z Marią Kirilenko. Polsko-rosyjska para zmierzy się w drugiej rundzie z Rosjankami Jeleną Wiesniną i Wierą Zwonariewą. --- I set 0:1 - serwowała Radwańska Pierwszy gem za nami. Polka zdobyła w nim tylko jeden punkt - asem serwisowym, ale zakończyła go podwójnym błędem. 0:2 - serwowała Kuzniecowa Zaczęło się od 30:0 dla podającej. Potem Rosjanka zrobiła niewielki aut i nadziała się na kontrę krakowianki, jednak opanowała nerwy i w dwóch kolejnych punktach skończyła gema. 1:2 - serwowała Radwańska W miarę łatwy gem naszej tenisistki, która straciła w nim tylko jeden punkt. 1:3 - serwowała Kuzniecowa Tym razem łatwy gem, do "zera", dla Rosjanki, która zarówno w walce pod siatką, jak i z głębi kortu była lepsza. 2:3 - serwowała Radwańska Było już 40:15 dla podającej, ale potem wygrywający return i zły skrót Agnieszki doprowadziły do równowagi. Kolejna dwa punkty jednak dla Polki i gem. 3:3 - serwowała Kuzniecowa Polka odrobiła stratę przełamania. Już w pierwszej piłce pokazała, że rywalka nie będzie miała łatwo, bo po dobrej obronie zmusiła Rosjankę do błędu. W pewnym krakowianka prowadziła już 40:0 i choć Swietłana zdobyła dwa punkty to gem dla naszej tenisistki. 3:4 - serwowała Radwańska Tym razem Kuzniecowa miała trzy break pointy i drugi wykorzystała, po tym jak Polka trafiła w siatkę. Kolejne przełamanie. 3:5 - serwowała Kuzniecowa Rosjanka wzmocniła uderzenie i wygrała gema do "zera". 4:5 - serwowała Radwańska Nie było widać, że krakowianka podawała pod presją straty seta. Tym razem ona wygrała gema na "sucho" i jest wciąż w grze. 4:6 - serwowała Kuzniecowa Przy pierwszej piłce Rosjanka miała trochę szczęścia - piłka przetoczyła się po taśmie. Potem jednak wygrała m.in. forhendem przy linii, a seta zakończyła po dobrym podaniu, które Radwańska odebrała na aut. II set 1:0 - serwowała Radwańska Gem zakończony na przewagi. Ostatnie dwa punkty to Kuzniecowa trafiająca w siatkę i wygrywający forhend Polki. 2:0 - serwowała Kuzniecowa Trochę więcej błędów w wykonaniu Rosjanki i pojawiły się szanse dla Polki. Pierwsze dwie zostały niewykorzystane po wyrzuceniu przez Agnieszkę piłki na aut i bardzo dobrym zagraniu na linię. Przy trzecim break poincie znowu linia uratowała Swietłanę, ale później Radwańska zagrała za dobrze i wywalczyła przełamanie. 3:0 - serwowała Radwańska Krakowianka potwierdziła przewagę w II secie. Ostatni punkt w gemie zdobyła forhendem, po którym spóźniona rywalka wyrzuciła piłkę w aut. 4:0 - serwowała Kuzniecowa Kolejne przełamanie! Radwańska coraz lepiej wytrzymuje długie wymiany, a dodając do tego niefunkcjonujący pierwszy serwis to trudno się dziwić, że wynik wygląda tak, a nie inaczej. 4:1 - serwowała Radwańska Kuzniecowa odrobiła stratę jednego przełamania, bo Polka zagrała trochę gorzej niż w poprzednich gemach. 5:1 - serwowała Kuzniecowa Proste błędy Rosjanki plus wygrywający return przy ostatnim punkcie oznaczały trzecie przełamanie z rzędu. 6:1 - serwowała Radwańska Nie było niespodzianki. Krakowianka utrzymała własne podanie doprowadzając do remisu w setach. Partię zakończyło uderzenie ramą Kuzniecowej. III set 1:0 - serwowała Kuzniecowa Teraz do Radwańska prowadzi grę. Długa piłka przy linii, minięcie z bekhendu, zagranie wzdłuż linii, a na koniec wygrana walka przy siatce i przełamanie! 1:1 - serwowała Radwańska Kuzniecowa nie mając nic do stracenia postanowiła sobie, że będzie odbijać każdą piłkę i przy pomocy naszej tenisistki (nieudany skrót) szybko odrobiła stratę. 1:2 - serwowała Kuzniecowa Rosjanka walczy ze sobą. Po bardzo dobrej piłce na 40:30, za chwilę popełniła podwójny błąd. W końcu jednak wymęczyła zwycięstwo w gemie. 1:3 - serwowała Radwańska Krakowianka prowadziła już 40:15, ale nie potrafiła utrzymać podania. Popełniła m.in. podwójny błąd serwisowy, a poza tym rywalka była za precyzyjna, jak przy ostatnim punkcie, kiedy trafiła w linię. 1:4 - serwowała Kuzniecowa Było już 0:40, ale najpierw Rosjanka trafiła w linię, potem autowy return i wygrany bekhend Swietłany doprowadziły do równowagi. Kolejny autowy return dał przewagę podającej. Agnieszka się nie poddała, za to Kuzniecowa dwa razy wyrzuciła na aut i przewaga Radwańskiej. Polka posłała piłkę w siatkę, ale po chwili znów miała break pointa, jednak nie umiała go wykorzystać. W końcu Rosjanka wymęczyła gema. 2:4 - serwowała Radwańska Łatwy gem dla Polki, która straciła tylko jeden punkt. 2:5 - serwowała Kuzniecowa W miarę dobry serwis plus wytrzymywanie wymian pozwoliły Rosjance na zwycięstwo w tym gemie i jest tylko o jeden od awansu. 3:5 - serwowała Radwańska Gem na "sucho" dla Agnieszki. 3:6 - serwowała Kuzniecowa Rosjanka utrzymała swoje podanie i wygrała mecz. III runda gry pojedynczej: Agnieszka Radwańska (Polska, 7.) - Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 11.) 4:6, 6:1, 3:6 Marion Bartoli (Francja, 17) - Iveta Benesova (Czechy) 6:0, 6:1 Wiktoria Azarenka (Białoruś, 10) - Na Li (Chiny, 9) 6:3, 6:3 Wiera Zwonariewa (Rosja, 8) - Agnes Szavay (Węgry) 6:3, 6:3 Zheng Jie (Chiny) - Jelena Dementiewa (Rosja, 4) 7:6 (7:3), 6:4 Kim Clijsters (Belgia, 5) - Kaia Kanepi (Estonia) 6:2, 6:1