W 4. gemie Agnieszka przełamała Rumunkę, ale już po chwili przegrała swojego gema serwisowego "na sucho". Jeśli rywalka liczyła, że będzie to punkt zwrotny pierwszej partii, to Polka szybko wyprowadziła ją z błędu - po raz drugi przełamała serwis Halep. Zanosiło się na to, że Agnieszka pewnie wygra pierwszą partię, ale w końcówce seta zaczęła popełniać sporo błędów. W 9. gemie Rumunka odrobiła stratę przełamania, a po chwili doprowadziła do remisu 5:5. Radwańska nie wykorzystała atutu własnego podania, aby odzyskać rytm gry z początku meczu. Walczyła, ale po 53 minutach Halep zakończyła pierwszą partię asem (7:5). Agnieszka nie potrafiła skutecznie przeciwstawić się bardzo dobrze grającej Rumunce. Halep przełamywała jej podanie i Polka wygrała gema dopiero po ośmiu przegranych z rzędu. Przy stanie 1:4 Radwańska przełamała wreszcie serwis przeciwniczki, lecz już po chwili oddała jej własne podanie i przegrywała 2:5. Halep nie wypuściła szansy z rąk i wywalczyła awans do finału, w którym zmierzy się z Angelique Kerber. Jak na razie w Dausze 24-letnia Polka jeszcze nigdy nie dotarła do decydującego meczu. W półfinale wystąpiła trzykrotnie - w 2008, 2012 i 2013 roku. Tym razem była na to szczególna okazja, bo zabrakło m.in. triumfatorki z lat 2012-13 Białorusinki Wiktorii Azarenki i liderki światowego rankingu Amerykanki Sereny Williams, a w 1/8 finału wyeliminowana została najwyżej rozstawiona Chinka Na Li. Półfinał: Agnieszka Radwańska (Polska, 2) - Simona Halep (Rumunia, 7) 5:7, 2:6 Angelique Kerber (Niemcy, 6) - Jelena Jankovic (Serbia, 5) 6:1, 7:6 (8-6)