- Polka była już numerem dwa w 2012 i pojawiła się u niej chęć ataku na "jedynkę", zwłaszcza, że Serena nie jest w tym roku tak dominującą zawodniczką jak kiedyś. Przy dobrej, równej grze Agnieszki jest szansa na walkę o numer jeden - powiedział drugi trener Radwańskiej Dawid Celt.