Spotkanie numer jeden kobiecego tenisa ze zwyciężczynią wielkoszlemowego Rolanda Garrosa z ubiegłego roku było wyrównane i stało na dobrym poziomie. Azarenka w przekroju całego meczu zdobyła 86 punktów przy 83 rywalki. Rozstawiona z numerem ósmym Na Li dominowała w pierwszym secie, który rozstrzygnęła na swoją korzyść 6:3. Potem jednak do głosu doszła większa siła gry Azarenki, która wyrównała na po cztery stan gier z tą przeciwniczką. Obie panie zakończyły to spotkanie na "minusie". Białorusinka zanotowała 20 wygranych piłek i 25 niewymuszonych błędów, natomiast Chinka 35 wygranych piłek i 36 niewymuszonych błędów. Półfinałową rywalką Azarenki będzie albo Agnieszka Radwańska, albo reprezentująca Stany Zjednoczone Varvara Lepchenko. Gdyby wygrała Polka to spotkałaby się z Białorusinką po raz szósty w tym roku. Żadnego z tego meczów nie wygrała. Początek pojedynku Radwańska - Lepchenko nie przed 16. INTERIA.PL zaprasza na relację tekstową z tego pojedynku. W telewizji obie panie pokaże Eurosport 2. Pewnie awans wywalczyła Serena Williams. Rozstawiona z numerem dziewiątym Amerykanka pokonała turniejową "dwójkę" Rosjankę Marię Szarapową 6:1, 6:3. Ćwierćfinały gry pojedynczej kobiet: Wiktoria Azarenka (Białoruś, 1.) - Na Li (Chiny, 8.) 3:6, 6:3, 6:3 Serena Williams (USA, 9.) - Maria Szarapowa (Rosja, 2.) 6:1, 6:3