Radwańska w czwartej rundzie pokonała Serbkę Jelenę Janković 6:3, 6:3. Obie tenisistki zmierzyły się po raz dziewiąty, a bilans jest zdecydowanie na korzyść Polki - 7:2. Biorąc pod uwagę tylko rywalizację na twardych kortach, to Radwańska wygrała wszystkie sześć spotkań z Janković. "Szczerze mówiąc, nie wiedziałam o tym" - powiedziała 27-letnia krakowianka."Wcześniej rozegrałyśmy wiele świetnych pojedynków. Pamiętam dobrze, że musiałam się zawsze sporo nabiegać i mecze były pełne długich wymian. Na to właśnie byłam przygotowana także tutaj w Indian Welles. Ważne, że udało mi się wygrać w dwóch setach, bo przy tak wysokiej temperaturze ma to znaczenie" - stwierdziła Polka.W walce o półfinał Radwańska zagra ze swoja dobrą znajomą Petrą Kvitovą. Polka i Czeszka zmierzyły się do tej pory dziewięć razy. Sześć spotkań wygrała Kvitova. Radwańska będzie miała okazję poprawić ten niekorzystny bilans.Ostatni raz te zawodniczki stanęły naprzeciw siebie w kończącym sezon turnieju WTA Finals w Singapurze. Wówczas lepsza okazała się Radwańska 6:2, 4:6, 6:3. "To był bardzo ciężki mecz. Długi, wyrównany. Zdobycie każdego punktu przychodziło z trudem. W Indian Wells jest inna nawierzchnia, inne warunki. Przeciwko niej zawsze trzeba grać dobrze w tenisa i być ostrożnym. Szczególnie przy jej serwisie" - podkreśliła Radwańska.Kvitova do 1/4 finału awansowała z problemami. Turniejowa "ósemka" potrzebowała trzech setów, żeby pokonać Amerykankę Nicole Gibbs 4:6, 6:3, 6:4. Pojedynek Radwańskiej z Kvitovą rozpocznie się o godz. 20.30 polskiego czasu. Transmisja w TVP Sport. O trzeciej w nocy na kort wyjdą Amerykanka Serena Williams i Rumunka Simona Halep.