Radwańska w pierwszej rundzie turnieju WTA w Shenzen łatwo pokonała Aleksandrę Krunić z Serbii, a dzisiaj mierzyła się z Chinką Shuai Zhang. Obie tenisistki grały ze sobą wcześniej dwa razy, Polka wygrała oba mecze i nie oddała rywalce nawet seta. Tenisistka z Krakowa doskonale rozpoczęła mecz z Zhang i już w pierwszym gemie przełamała serwis rywalki wykorzystując pierwszego break-pointa. To samo udało się "Isi" w trzecim gemie, a Chinka obroniła swoje podanie po raz pierwszy dopiero przy kolejnej próbie. Przy podaniu Radwańskiej Zhang była bezradna. Nie odbierała serwisu lub szybko popełniała błędy i traciła punkty. Pierwszego seta rozpędzona Polka rozstrzygnęła błyskawicznie, bo w 26 minut. "Isia" przystąpiła do drugiego seta trochę za bardzo rozluźniona i na początek straciła dwa gemy. Natychmiast jednak zabrała się do odrabiania strat i doprowadziła do remisu. Chinka tym razem jednak się nie załamała i przy stanie 3:3 i podaniu Polki zdołała sprawić niespodziankę i przełamać tenisistkę z Krakowa. Radwańska zareagowała bardzo szybko - w ósmym gemie wykorzystała bezlitośnie błędy Chinki i wyrównała. Następnie "Isia" obroniła własne podanie, ale w dziesiątym gemie nie była w stanie powstrzymać dobrze serwującej Chinki. Chwilę potem Polka krzyknęła zdenerwowana po jednej z zepsutych piłek, ale w kolejnych było znacznie lepiej i zrobiło się 6:5. W dwunastym gemie Zhang obroniła pierwszą piłkę meczową ładnym atakiem, ale przy drugiej to Radwańska pięknie zagrała po linii i po godzinie i 11 minutach meczu wywalczyła awans do ćwierćfinału. Kolejną rywalką Polki będzie inna Chinka Qiang Wang, która w drugiej rundzie wygrała z Amerykanką Vanią King 7:6 (7-3), 6:3. Wynik meczu 2. rundy gry pojedynczej: Agnieszka Radwańska - Shuai Zhang 6:1, 7:5