28-letnia krakowianka nie miała czasu na miesiąc miodowy, ale z przyjemnością wspomina to wydarzenie. "To był wspaniały weekend. Nie musiałam zmieniać swoich sportowych planów, ale bardzo się cieszę, że Caro (Caroline Wozniacki - przyp. red.) oraz Angie (Angelique Kerber - przyp. red.) mogły przyjechać. Nie mogłam sobie wyobrazić ślubu bez nich! Jestem także szczęśliwa, że wszyscy polscy tenisiści na nim byli!" - stwierdziła Radwańska w rozmowie na stronie WTA. Polska tenisistka przyznała, że przy planowaniu wesela korzystała z pomocy. "Miałam naprawdę dobrą organizatorkę wesela, dlatego chciałabym jej podziękować za wszystko, co dla mnie zrobiła. Sama nie musiałem wiele robić" - powiedziała Radwańska. Teraz jednak czas na powrót do cyklu WTA. W poniedziałek krakowianka przeszła pierwszą przeszkodę w Toronto, ale ten rok nie jest dla niej udany pod względem sportowym. "Miałem problemy zdrowotne, kontuzje tenisowe plus różnego rodzaju wirusy. Teraz jestem jednak zdrowa i bardzo się cieszę z tego powodu. W ciągu tego sezonu miałam wiele przerw, brakowało mi przygotowań do gry na kortach ziemnych, trawiastych, a nawet tutaj" - mówiła Radwańska. Polka przyznała, że od ponad roku boryka się z urazem stopy, a po Wimbledonie, gdzie doszła do czwartej rundy, potrzebowała zastrzyków i dodatkowego leczenia. "Straciłam wiele na wadze, a w takim wypadku trudno wrócić do stuprocentowej formy. Nie mogłam zdziałać wiele, ale robiłam wszystko, co w mojej mocy. Na szczęście czuje się coraz lepiej i jestem bardziej pewna na korcie. Mam nadzieję, że już do końca sezonu będą mnie omijały jakiekolwiek dolegliwości" - powiedziała Radwańska. Polka w drugiej rundzie turnieju w Toronto zagra dzisiaj z Węgierką Timeą Babos. Tenisistki zmierzą się po raz pierwszy. Będzie to trzeci mecz na korcie Grandstand. Początek gier o 17.00 czasu polskiego. Transmisja w TVP Sport około 21.00. Pawo