"Rok 2015 był dla mnie udany. Tym bardziej, że tytułu, który zdobyłam na końcu w WTA Finals, sama się nawet nie spodziewałam, tym bardziej, że jeszcze kilka tygodni wcześniej nie byłam nawet pewna startu w Singapurze. Skończyłam go też jako piąta zawodniczka na świecie" - powiedziała 26-letnia Polka w rozmowie z Maciejem Kurzajewskim. Radwańska w ostatnich 12 miesiącach wygrała trzy turnieje, ale wszystkie zwycięstwa odniosła pod koniec sezonu. "Oczywiście początek roku nie był wymarzony i wyniki nie były takie, jakie bym chciała, ale potem nadrobiłam, ile mogłam. Plusem tej sytuacji jest fakt, że teraz nie będę mieć dużo punktów do obrony na starcie nowego sezonu" - dodała Agnieszka.