To był trzeci pojedynek obu pań w historii. Dwa poprzednie również wygrała Radwańska. Już w pierwszym gemie 27-letnia krakowianka miała dwie szanse na przełamanie rywalki, ale Kanadyjka od stanu 15:40 zdobyła cztery punkty z rzędu i objęła prowadzenie 1:0. W trzecim gemie Polka nie zmarnowała jednej, otrzymanej szansy i po niewielkim aucie po zagraniu Bouchard z forhendu, to ona wygrywała 2:1. Potem obie tenisistki zwyciężały przy swoich podaniach. W dziewiątym gemie Radwańska po raz drugi w meczu przełamała jednak podanie przeciwniczki i to do zera, wygrywając seta 6:3. W przerwie Kanadyjka poprosiła o rozmowę z trenerem Nickiem Saviano. Pomogło, bo jego zawodniczka lepiej zaczęła drugą partię. Bouchard w pierwszym gemie po raz pierwszy w meczu przełamała podanie Polki, wychodząc na prowadzenie 1:0. W drugim gemie 22-latka urodzona w Montrealu prowadziła 40:15, ale w tym momencie lepsza gra Radwańskiej pozwoliła jej na odrobienie strat. Trzeci gem był bardzo wyrównany, krakowianka obroniła trzy break-pointy, by ostatecznie zapisać go na swoją korzyść. Następnie obie tenisistki wygrały gemy przy podaniu przeciwniczki, a ponieważ w szóstym Bouchard utrzymała swój serwis zrobiło się 3:3. Kolejne trzy gemy padły łupem Polki, która popisywała się ładnymi akcjami, m.in. świetnym lobem na końcową linię. Radwańska w ćwierćfinale zagra ze Słowaczką Dominką Cibulkovą, która pokonała Ukrainkę Katerynę Bondarenko 7:6 (7-3), 6:3. Wyniki meczów 1/8 finału: Agnieszka Radwańska (Polska, 1.) - Eugenie Bouchard (Kanada) 6:3, 6:3 Dominika Cibulkova (Słowacja, 12.) - Kateryna Bondarenko (Ukraina) 7:6 (7-3), 6:3 Monica Puig (Portoryko) - Caroline Wozniacki (Dania) 4:6, 6:3, 6:2 Kristina Mladenovic (Francja) - Anna-Lena Friedsam (Niemcy) 6:4, 7:6 (7-4) Jelena Wiesnina (Rosja) - Madison Brengle (USA) 7:6 (7-2), 6:4 Johanna Konta (Wielka Brytania, 11.) - Petra Kvitova (Czechy, 5.) 5:7, 6:4, 6:0