Agresywna i dynamiczna gra oraz częste wycieczki pod siatkę - taki plan na Agnieszkę Radwańską miała dziś Kateryna Bondarenko. Polka momentami miała z rywalką problemy, ale ostatecznie pewnie ograła ją w drugiej rundzie turnieju w Dausze i pewnie awansowała do kolejnej fazy rozgrywek. "Cieszę się z tego zwycięstwa, tym bardziej, że przystępowałam do meczu po krótkiej przerwie spowodowanej kontuzją" - powiedziała tuż po spotkaniu Radwańska, która leczyła ostatnio uraz lewej nogi. "Miałam bardzo dobry początek sezonu, potem przydał mi się krótki odpoczynek po Australian Open i cieszę się, że występ po przerwie wyszedł mi tak dobrze" - dodała Polka. W Dausze w pierwszej rundzie "Isia" dostała wolny los. W trzeciej będzie musiała się zmierzyć ze zwyciężczynią pojedynku między Serbką Jeleną Janković (20. w światowym rankingu) a Rumunką Moniką Niculescu (37.). "Muszę być na ten mecz gotowa w stu procentach, bez względu na to, która z tych zawodniczek będzie moją rywalką" - zakończyła Radwańska. Wynik meczu 2. rundy turnieju WTA w Dausze: Agnieszka Radwańska - Kateryna Bondarenko 6:4, 6:4