W pierwszym secie decydujące okazało się przełamanie w siódmym gemie. Wygrała go Konjuh i 18-letnia Chorwatka utrzymała przewagę do końca partii. Radwańska broniła się dzielnie, w 10. gemie miała nawet szanse na odrobienie strat, ale rywalka okazała się lepsza, zwyciężając 6:4. Drugi set długo toczył się zgodnie z zasadą własnego serwisu. Niestety, w dziewiątym gemie, grająca bardzo spokojnie Konjuh, przełamała podanie naszej tenisistki, tracąc tylko jeden punkt. Przy stanie 15:0 w następnym gemie, tuż przed serwisem Chorwatki, na trybunach rozległ się jakiś głośny dźwięk, który przestraszył tę zawodniczkę. Rozproszyła się jednak tylko na moment. Straciła punkt, ale potem wygrała trzy kolejne i już przy pierwszej piłce meczowej zakończyło to spotkanie po godzinie i 19 minutach. Konjuh bardzo dobrze serwowała w tym pojedynku. Zanotowała sześć asów, przy tylko dwóch Radwańskiej, a przede wszystkim wiele punktów zdobyła dzięki pierwszemu podaniu (86 procent wygranych piłek). Poza tym miała aż 38 kończących zagrań, a nasza zawodniczka zaledwie dziewięć. Chorwatka popełniła za to więcej niewymuszonych błędów (27-13). Awans do ćwierćfinału Wielkiego Szlema to największy sukces w karierze Konjuh, 92 tenisistki w rankingu WTA. Zagra w nim z Czeszką Karoliną Pliszkovą (10.). 27-letnia krakowianka w drodze do 1/8 finału US Open nie straciła seta. Wcześniej wyeliminowała amerykańską kwalifikantkę Jessicę Pegulę 6:1, 6:1, Brytyjkę Naomi Broady 7:6 (11-9), 6:3 i Francuzkę Caroline Garcię (25.) 6:2, 6:3. US Open to jedyny turniej wielkoszlemowy, w którym Radwańska jeszcze ani razu nie dotarła ćwierćfinału. Na 1/8 finału zatrzymała się wcześniej czterokrotnie (2007-08 i 2012-13). Przed rokiem zakończyła udział na trzeciej fazie rywalizacji. Chorwatka i Polka rozegrały w tym roku dramatyczne spotkanie w drugiej rundzie Wimbledonu, do którego doszło niewiele ponad dwa miesiące temu. Radwańska wygrała je 6:2, 4:6, 9:7. Konjuh w końcówce gry doznała poważnej kontuzji kostki (później pauzowała kilka tygodni). W decydującym secie, przy stanie 7:7 i 40:15 dla Radwańskiej, Chorwatka pechowo stanęła na piłce w biegu. Wróciła do gry po przerwie medycznej i nawet zdobyła kilka punktów, ale nie była w stanie przeciwstawić się krakowiance. 1/8 finału gry pojedynczej kobiet: Agnieszka Radwańska (Polska, 4.) - Ana Konjuh (Chorwacja) 4:6, 4:6 Karolina Pliszkova (Czechy, 10.) - Venus Williams (USA, 6.) 4:6, 6:4, 7:6 (7-3) Serena Williams (USA, 1.) - Jarosława Szwedowa (Kazachstan) 6:2, 6:3 Simona Halep (Rumunia, 5.) - Carla Suarez Navarro (Hiszpania, 11.) 6:2, 7:5 Pary ćwierćfinałowe: Pliszkova - Konjuh Serena Williams - Halep Angelique Kerber (Niemcy, 2,) - Roberta Vinci (Włochy, 7.) Caroline Wozniacki (Dania) - Anastasija Sevastova (Łotwa)