Partner merytoryczny: Eleven Sports

Dramat Kajetanowicza w Rajdzie Polski. Uszkodził auto, to koniec marzeń

Drugi dzień Orlen Rajdu Polski dobiegł końca. Podczas rywalizacji czołowych kierowców świata nie brakowało emocji. Niestety o pechu może mówić Kajetan Kajetanowicz. Ulubieniec kibiców na oesie Czarne poważnie uszkodził samochód i stracił jakiekolwiek szanse na dobry rezultat. Fani w niedzielę powinni go jednak zobaczyć na trasie, ponieważ na wysokości zadania stanęli mechanicy załogi.

Kajetan Kajetanowicz
Kajetan Kajetanowicz/AFP

Tegoroczne wydarzenie na Mazurach po wielu latach przerwy powróciło do kalendarza WRC, co oznacza, że krainę jezior odwiedzili czołowi zawodnicy globu. Ci dają zachwyconym kibicom pokaz widowiskowej jazdy. Problem jednak w tym, iż niektórzy fani nie za bardzo potrafią się zachować. W piątek nieodpowiedzialne osoby zakłóciły przebieg aż trzech odcinków specjalnych. W ten sposób Orlen Rajd Polski w kalendarzu elitarnych zmagań na długo nie zawita.

Przy pełnym wsparciu obecnego na miejscu zespołu FIA, pod przewodnictwem Michele Mouton, delegat FIA ds. bezpieczeństwa, organizatorzy rajdu, lokalne władze, służby (w tym Policja), a także sędziowie zabezpieczenia, będą kontynuować wysiłki i pracę na rzecz bezpiecznego przeprowadzenia ORLEN 80. Rajdu Polski. Nie będzie jednak żadnych kompromisów i pobłażania w kwestiach związanych z bezpieczeństwem. Organizatorzy mogą liczyć na pełne wsparcie FIA jeśli kolejne odcinki będą musiały być odwołane lub przerwane z powodu niedopuszczalnego zachowania niewielkich grup kibiców

~ poinformowali organizatorzy w sobotni poranek w mediach społecznościowych.

Kajetan Kajetanowicz o dobrym wyniku już może zapomnieć

Szereg ostrzeżeń dla kibiców chyba zdał egzamin, bo 29 czerwca tematem przewodnim była wreszcie rywalizacja głównych bohaterów. Ta niestety nie ułożyła się najlepiej dla Kajetana Kajetanowicza. Polak, walczący o czołową lokatę w WRC2, uszkodził zawieszenie na oesie Czarne. Przez chwilę zrobiło się dramatycznie. Wydawało się, że 45-latek nie pojedzie w niedzielę. Mechanicy wykonali jednak kawał dobrej roboty i nasz rodak 30 czerwca da choć trochę radości kibicom.

"To było niesamowite uczucie nawiązywać walkę z najszybszymi kierowcami na świecie. Na ostatnim odcinku specjalnym, trochę za połową, na trzynastym kilometrze, byliśmy na równi z Pajarim, liderem rajdu. Kawałek później postawiło nas na dwa koła. Musiałem odbić, żeby nie dachować. Pojechaliśmy prosto i niestety w tym polu były kamienie. Tam uszkodziłem zawieszenie. To jest zaszczyt. Okazuje się, że wciąż mamy bardzo dobre tempo. Mamy papiery na to, żeby jechać szybko. To była przyjemność, zrobić to tutaj, przed polskimi fanami. Jutro pojedziemy i będziemy się cieszyć jazdą tak jak do tej pory. Mam nadzieję, że kibice również będą trzymać za nas kciuki" - przekazał na Facebooku.

W królewskiej kategorii WRC prowadzi Kalle Rovanpera. Podium uzupełniają Andreas Mikkelsen oraz Elfyn Evans. Zwycięzcę Orlen Rajdu Polski poznamy w niedzielę.

Słowenia – Japonia. SKRÓT. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
Kajetanowicz/THOMAS FENETRE/ DPPI Media/ DPPI via AFP/AFP
Kajetan Kajetanowicz/Zbigniew Czyż/INTERIA.PL
Kajetan Kajetanowicz podczas Orlen 80. Rajdu Polski/IMAGO/Nikos Katikis/Imago Sport and News/East News/East News
INTERIA.PL

Więcej na ten temat

Zobacz także

Sportowym okiem